Kai ukrył chłopaka w jednym z przyzamkowych budynków gospodarczych, a sam wrócił na salę, poszukać swoich przyjaciół.
Wparował do pomieszczenia i wzrokiem zaczął szukać niebieskich pukli w tłumie. Yeonjuna najłatwiej będzie znaleźć, te niebieską szopę znajdziesz wszędzie. Beomgyu zapewne już dawno gdzieś zgonuje, a Taehyun próbuje przywrócić go do żywych.
Dracula wypatrzył przyjaciela przy scenie i czym prędzej do niego dotarł, sprawdzając jego stan trzeźwości.
- Myślisz jeszcze? - zapytał, stając centralnie przed nim. Chłopak przyjrzał mu się odrobinę, zataczając się do tyłu, jednak udało mu się utrzymać równowagę.
- A czy ja kiedykolwiek nie myślałem? - zapytał, na co dostał jedynie prześmiewcze spojrzenie Kaia.
- Nieważne. Widziałeś Gyu albo Taehyuna?
- Umm... Gdzieś szli, ale gdzie to ni-
- Beomgyu zarzygał kibel - powiedział Taehyun, pojawiając się nagle obok.
- To już nie mój problem - wybełkotał niebieskowłosy, biorąc łyk trunku.
- I co, zostawiłeś go tam samego?! - zdenerwował się najmłodszy.
- Głupi nie jestem. Kazałem Wooyoungowi go pilnować - skrzyżował dumnie ręce na piersi.
- A gdzie jest Wooyoung?
- To pytanie podlega negocjacji - rozejrzał się przerażony po sali - Idę ich znaleźć.
- Byle szybko! I przyjdzcie do składzika w ogrodzie najszybciej, jak możecie. Yeonjun idziemy - brunet pociągnął chłopaka za rękaw w stronę wyjścia, przez co prawie z ręki wypadł mu plastikowy kubek z jakimś alkoholem.
Zapowiada się ciekawy dzień.
CZYTASZ
VAMPIRE HEART | sookai ✔
Fanfiction━ Gdzie bycie synem Draculi wydaje się być wspaniałe i beztroskie, póki nie natkniesz się na człowieka. ━ -- vampire!au ▶2019-2020