- Wiesz właściwie, gdzie jesteśmy? - wymruczał cichutko Soobin, będąc lekko przestraszonym, że każde uniesienie głosu może wywołać z lasu jakieś dzikie stworzenie, które zaatakuje ich albo co gorsza pożre.
- Pff... Oczywiście - Dracula nadal szedł przed siebie pewnym krokiem, starając się odnaleźć ścieżkę pośród mokrych liści i błota pozostałych po zimie.
- Nie jest - wyszeptał do ucha chłopaka Taehyun. Kai wyszedł mocno na przód, nieustannie rozglądając się dookoła i co jakiś czas rozkopując liście na bok. Ta ścieżka musi gdzieś się znajdować - Ogólnie to... Czy ty i Kai coś ten teges? Yeonjun cały dzień opracowywał teorie spiskowe i plan waszego ślubu.
- C-co? - wybełkotał speszony - Między nami nic nie ma. My się ledwo znamy, ale czekaj... Co ty i Yeonjun robiliście przez cały dzień? - zaśmiał się Soobin - Myślałem, że pojdziecie odespać po imprezie.
- Pilnowaliśmy zgonującego Beomgyu - westchnął - Jak zostawiliśmy go na chwilę, to spadł z łóżka próbując wstać do łazienki i mało brakowało, a rozwaliłby sobie głowę.
- Współczuję.
- Ah, to nic. Tylko połowicznie śpię - dodał. Jednak zdał sobie sprawę, że jeśli on jest zmęczony, to pozostała dwójka bez ich siły do spędzania wielu godzin bez snu... zapewne już spokojnie drzemie w pokoju młodego wampira, zamiast pilnować czy straż albo jego rodzice nie zaglądają do jego pokoju - Obawiam się, że możemy mieć mały problem.
CZYTASZ
VAMPIRE HEART | sookai ✔
Fanfiction━ Gdzie bycie synem Draculi wydaje się być wspaniałe i beztroskie, póki nie natkniesz się na człowieka. ━ -- vampire!au ▶2019-2020