Wakację się zaczęły. Cieszę się tak bardzo. Jeśli jesteście ciekawi to Antek dostał nagane od dyrektora. Ola i Karolina cały czas próbuje złączyć mnie i Karola.
Pamiętacie ten dzień, w którym uciekłam z domu i później Karol u mnie był? Opowiedział mi o swoim problemie i psychologu.
Więc było to tak:
Kiedy miał 10 lat jego mama zaszła w ciążę i urodziła Julkę. Karol był dzieckiem i był przyzwyczajony, ze każdy się zajmuję tylko nim. Z czasem się przyzwyczaił do tego i polubił Julkę. Do 14 roku żyły sobie szczęśliwe we czwórke. Jak to rodzeństwo lubili sobię dokuczać. Jednak w październiku jego tata miał wypadek i zginął na miejscu. Jego siostra miała dopiero 4 latka i nie rozumiała co się stało. Jednak Karol był nastolatkiem i bardzo to przeżył. Z radosnego chłopaka stał się niegrzeczny. Nie zwracał uwagi na krzywdę innych ludzi. Liczył się on. Jego mama nie wiedziała co ma zrobić. Wypadł w źle towarzystwo i opuścił się w nauce. Wydawał się w bójki. Jako iż nagrywał miał konto na tik toku i był rozpoznawalny. Też go to zniszczyło. Zaczął być chamski dla ludzi. Jedyną osobą dla której był miły to Julka. Starał się ja chronić. Parę razy myślał o popełnieniu samobójstwa, ale nie chciał zostawić swojej mamy i Julki samej. Dziewczynka stawała się starsza i z każdym dniem zaczynała rozumieć coraz więcej. Jego mama próbowała go zawieść do psychologa ale on wtedy wpadał w agresję. Po kilkadziesięciu próbach udało się go namówić na wizytę. Rok chodzenia do specjalisty pomogło mu wyjść z tego. Jednak nie miał pełnego zaufania dla ludzi. Teraz już jest lepiej. Mówił mi, że pomogłam mu całkowicie z tego wyjść.
Dzisiaj umówiłam się z przyjaciółkami i Karolem na spotkanie w parku. Pewnie one jak i mama przed wyjściem zaczął mówić nam jaka to idealna z nas para by była.
