Wiesz, chyba nawet boli już mniej,
Może już nawet tyle nie myślę,
Nie drżę ze strachu i zimna,
Gdy nie ma Cię obok.Może to przez to jak mnie traktujesz,
Może dlatego, że mnie nie widzisz,
W końcu ile można się starać,
O kogoś kto nie szanuje.Ogarnia mnie obojętność,
Mogę zniknąć jak ty,
Może wtedy zatęsknisz?
Mimo wszystko nie sądzę.