Teatrzyk

170 13 2
                                    

Mała marionetka,
Zaplątana we własne sznury życia.
Ciche marzenia,
Które słyszą tylko drzewa.
Złamane skrzydła,
W oddali muzyka, słodkie dźwięki.
Tylko Ty wciąż ten sam,
Na wielkim, czarnym firnamencie,
Świecisz, niby srebro najczystsze.
Każdą łzę zawieszasz między miliony gwiazd.
Przychodzisz w snu porze,
Aby ukraść cały smutek.

Przychodzisz w snu porze,Aby ukraść cały smutek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dusza też czasami płacze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz