"Piekielna miłość"

„Gwiazdy w "Hell"s kitchen"

     Pozostali wrócili do domu.Marcin ma dla Klaudii jedną prośbę,ma swatać go z Celiną.Początkowo się nie godzi,ale propozycja Marcina,którą powiedział przekonuje Klaudię

-A,jak będzie jakaś gwiazda tutaj,to swatciesz mnie z Celiną?

-Kusząca propozycja!-Odpowiedziała

-I co,robisz to?-spytał z niecierpiętliwością

-No,dobra zgadzam się-powiedziała Klaudia z humorem.Już następnego dnia rano Klaudia i Kasia zabierają się za swatanie Marcina i Celiny. Sous szefowe każą wkładać bluzy i wchodzą do kuchni Na ich czeka szef Amaro,a na próg piekielnej kuchni wchodzą Elżbieta Romanowska i Zygmunt Hajzer.Gwiazdy zakładają bluzy i dołączają do uczestników Ich pierwszym zadaniem jest "Anatomia krowy",czy muszą położyć odpowiednią kratkę na odpowiedni kawałek mięsa Mamą na to 5 sekund.Zaczynamy!!

Pierwsza para,Dominik i Ania,rozbestw z kością. Kolejna para,Marta i "Szromu",rozbratel. Trzecia para,Celina i Marcin,Karkówka.Następna para,Zygmunt i Sandra,Antrykot z kością.Piąta para,Daniel i Elżbieta,ligawa.Kolejna,Justin i Klaudia,łata.Odstania,Roland i Kasia,polędwica.

Teraz Dominik i Ola muszą poprawić błędy poprzedników.Mają na to 10 sekund

-Muszę to poprawić jak najszybciej-Mówi do siebie po ciuchu Dominik.Szef Amaro sprawdzi czy na pewno dobrze oznaczyli kawałek mięsa "Niebiescy" wygrywają z winkiem 5:4 i jako pierwsi mogą wybrać trzy kawałki mięsa,z którego muszą zrobić danie

-Wybraliśmy antrykot z kością,polędwicę i ligawę-Powiedział Hajzer

-Szefie,chcemy karkówkę,antrykot i no łatę-Powiedziała też Marta.Drużny mają godzinę na przygotowanie dania z wybranego kawałka mięsa.Okazuję się,że nikt nie miał pomysłu na wołowinę.Daniel postanowił ugotować ligawę....W szybkowarze

-Szybkowarze?! Czyś ty zgłupiał?! Nie lepiej ją podsmażyć-zdziwił się Ogiński Niestety,gwiazdy nie umieją odnaleźć się w kuchni,a Sandra zachowuję się tak,jakby pierwszy raz weszła do piekielnej kuchni

-Jezus Maria! No Sandra byś się zainteresowała-Powiedziała Celina

-No,kur.. chcę pomóc wszystkim to nie!-Krzyczy Sandra

-Słuchaj,kuchnia to jest harówa! Ty się to tego nie nadajesz!-Krzyczy też Marta. I zaczął się kolejny odcinek kłótni pani Tymczasem Daniel próbuje ujarzmić Dominika,który mu pomaga.Do końca konkurencji zostało 40 minut.Ela posmakowała sobie i włożyła ponownie łyżkę do garnka.Panie muszą wyrzuci danie i zrobić to jeszcze raz.Dodatku karkówka się przypala

-Jezu,to jest czarne jak murzyn-mówi Celina,patrząc na karkówkę,między Celiną,a Klaudią dochodzi do kłótni Tymczasem trwa szkolenie z kuchni włoskiej według Roland,a szybkowar z ligawą zaraz wybuchnie.Dziewczyny walczą łatą,muszą się zastanowić,czy jeszcze czegoś nie doprawić.Sandra nie wie co robić,a do końca konkurencji zostało 15 minut Celina wybija do kuchni chłopaków by pożyczyć masło do setka

-Przyjacielu! Mogę pożyczyć masło?-Spyta się Celina

-Pewnie.Jest koła Zygmunta-Odpowiada Marcin

-Dzięki-Dodaje Celina,całując go w policzek.To było wdziać od początku,że to może z tego wyjść jakaś miłość Hajzer prosi o zwrot masła,a późnej Celina go oddaje Zygmuntowi."Niebiescy" uznali,że danie Dominika jest obrzydliwie Uczestnicy muszą zdecydować,które danie jest najlepszej,a które najgorsze Czas na degustację."Czerwoni" jako najgorszą wybrali "Wariację na temat dania chińskiego"

-Jesteście jak trzy czarownice,które próbują co 20 raz na minutę i ciągle nic-ocenił szef Amaro Za to chwali risotto Hajzera,a ligawa,która ugotowała się szybkowarze była trawa jak podeszwa Karkówka w śmietanie jest wypluwana przez szefa Amaro i to tego surowe ziemniaki {Masakra!}

-Czyje to?-spyta się Amaro

-Moje i Celiny szef-odpowiada Marta

-Moje trochę też tak! Przy sosie!-Krzyczy Sandra

-Nieprawda! Ty przetarłaś sos przez sitko i nic mam nie pomagałaś!-Zarzuca

-A,to nie jest pomoc?!-spyta

-Nie,to nie jest pomoc!-Krzyczy

-Ale,czyje te danie?-spyta po raz drugi

-Ja i Celina,szefie-Odpowiada Marta po raz drugi

-Celina?-Pyta się jej

-Ja i Marta szef-Odpowiada.Dziewczyny zdobywają punkt,ale danie "Sabotażysty" i kolegi drugiego zasługuje na punkt i jadą na nagrodę po raz drugi.Oczywiście,Zygmunt jedzie na nagrodę z chłopakami,a Ela na karę,niesmaczną karę.Klaudia i Ola zaczynają się znowu kłócić tym razem o karkówkę.Na szczęście Celina opanowuje sytuację.Marcin pyta się Klaudii,czy swatała już go z Celiną:

-Tak swatałam-Odpowiedziała Klaudia

-Świetnie,więc powiesz mi jak wrócę z nagrody-Powiedział

-Dobrze,czekam w salonie-dodała Klaudia,po czym pochodzi Celina

-A,co wy szepczcie?-Spyta zaciekawiona

-O pierdołach-Odpowiada Klaudia.W domu uczestników zamieniły się w festiwal śmiechu.Panie i panowie szykują się na nagrodę i karę...