"Piekielna miłość"

„Nicolas Amaro"

       Kucharze wracają do domu.Sandra się cieszy,że szef Amaro dał jej drugą szansę.Nowy tydzień,nowy dzień,nowe wyzwania.Szef Amaro ma dla ich zadanie wyjątkowe.Do "Piekielnej kuchni" wchodzą dzieci Uczestnicy są zauroczeni,szczególnie Klaudia,która ma syna i tęskni za im Jurorami są,Dominika Janik,Mateusz Pawłowski i Gabriela Raczyńska to są aktorzy młodego pokolenia oraz:

-Nicolas,mój własny syn.Podobno talent kulinarny ma.Jak widzicie patrzy się ma was nieufnie,tak jak ja.Genów nie oszukasz-powiedział Amaro o własnym synu Jednak on w ich wierzy.Dziewczyny się wyruszył,dobrze,że panowie się nie popłakali,bo to byłoby święto płaczu Amaro śmieje się z Justina,porównuję go do dzieci

-O co najbardziej lubisz?-Pyta Celina,Mateusza

-Ja oczekuję na Sushi-Odpowiedział Pawłowski.Jak widać ma chłopak gust

-A,ty co najbardziej lubisz?-Pyta szef Amaro

-No,mm-Myśli Gabrysia

-Może,powiedz ma,czego najbardziej nie lubisz?

-Nie lubię szpinaku

-A,ty Dominika?

-Ja najbardziej nie lubię mięsa

-Mięsa nie lubisz

-Nicolas,czego nie lubisz?-Pyta szef Amaro swojego syna

-Omleta z serem-Odpowiedział.Zadaniem każdej drużyny jest przygotowanie przekąsek dla pięciu osób,na kinderbal,który go zapowiedział tydzień temu Na wykonanie zadania mają 45 minut Przed konkurencją Celina,mówi Marcinowi,że ma córkę On jednak,rozumie ją i niestety jego żona,z którą się rozwodzi,jest bezpłodna.To dzieci zdecydują kto,zasłużył na nagrodę,a kto na karę.Dziewczyny zabierają wszystko ze spiżarni.Są zmotywowanie po podrzędnych karach Panowie rozmyślają co zrobi dla dzieci,żeby im smakowało .Justin wymyśla tyle smakołyków,że głowa mała.Panowie zauważają,że produktów nie ma

-Ej,dziewczyny nie ma większości produktów Ani mięsa,ani owoców Nic!-Poddziadział Marcin

-Czemu wy bierzecie tacki?! Wiecie po kawałku i będzie spokój-Dodaje

-Dobrze,już wam oddajemy.Chwila-Odparła Celina,Dziewczyny dodają trochę produktów Sandra nie wie co ma znowu zrobić Chce im pomóc,ale jej to nie wychodzi Nie mumie otwierać puszki otwieraczem.Justin szuka wrażeń u "Czerwonych"

-Gdzie on był?-Pyta Roland

-Poszedł popodrywać panny no!-Odpowiedział "Szromu"Justin nie ogarnia tego co się w kuchni Chcę zrobić placki,ale zaczyna się kłótnia przy dzieciach,które siedzą.U dziewczyn widzać już pierwsze efekty dobrej organizacji

-Tu już jest gotowe?!-Zdziwił się sous szef Piotr

-Tak,szef!!-odpowiadają panie.Dziewczyny mają wydawane jedzenie i posprzątanie,a Justin i panowie są w czarnej dupie Zostało 25 sekund,a Justin nie ma gotowych placków Czas na testowanie potraw przez dzieci "Niebiescy" odpuszczają jedno danie pt:"Surowe placki z jabłkami z cynamonem,w sosie czekoladowym"

-Tato,ja nie lubię surowych placek-Powiedział "Mały Amaro",robiąc kolejny odcinek festiwalu śmiechu Szef zaczął od pani które zrobi muffinki na miodzie z owocami leśnymi Deser zdobywa pozytywną opinię i "Czerwoni"zdobywają punkt."Niebiescy" przewarstwiają pierwsze danie.Daniel próbuje bajerować.Nicolas Amaro,uważa,że może być niedobre Jednak kurczak przygotowany przez Daniela jest super hiper dobry i zdobywają punkt Krem budyniowy od "Czerwonych"niestety,ale jest do dupy

-Ten,budyni się tak..Dźwinie klei -Powiedziała Gabrysia

-Bo,to jest budyni-Odparowuje Mateusz

-wiem!

-Ja się zgadam,ten budyni-zwiedza Szef Amaro."Czerwoni" są bez punktu."Niebiescy" przygotowali łososia Pomimo opinii "Ojej"dostali pół punktu.Na stół wracają z buta maki z melona Pawłowski ma nadzieje,że nie zwymiotuję,ale za to są zarąbiste i zdobywają punkt.Sałata owocowa przygotowana przez"Niebieskich" przypadła do gustu dzieciom z zdobywają punkt.Dziewczyny mają ostatnią szansę! Celina wynosi finałowe danie,wygląda zajebiście.zaserwowały kurczaka z mango Po naradzie dzieci dały pół punktu i ogłaszają remis Szef Wojtek zaskoczył wszystkich

-Nie chcę im się was karać i nagradzać! Dlatego zrobię dla was dzień dziecka w "Piekielnej kuchni"-Powiedział szef Amaro.Najlepszym daniem okazał się być...Kurczak przygotowany przez Daniela i będzie na serwisie jako amon burz w obu kuchniach W domu uczestników czeka niespodzianka...