Zaczęłaś budzić Kubańczyka.
- Co się stało ktoś umarł? - zapytał chłopak.
- Nie wręcz przeciwnie za 9 miesięcy zostaniesz tatusiem. - powiedziałaś sarkastycznie i trochę przerażona.
- Co nie wkręcasz mnie naprawdę?? - zapytał zaspany chłopak.
- Tak będziesz tatą! - poweidziałaś poważnie.
- Ale fajnie wiesz że cię kocham. - powiedział szczęśliwy chłopak.
- Ja ciebie też kocham ale nie spodziewałam się takiej reakcji. - poweidziałaś zaskoczona.
Chłopak wzioł cię na ręce i zszedł na dół.
- Zostanie ojcem! -powiedzał radośnie chłopak.
- Hahaha ja o tym wiedziałam jako pierwsza. - powiedziała Magda.
- Dobra przestańcie! - powiedziałaś i zeszłaś chłopakowi z rąk.
Zjedliście śniadanie a tobie znowu zrobiło się nie dobrze więc poszłaś do łazięki. Kuba się o ciebie zaczoł martwić ale zdawał sobie sprawę z tego że jesteś w ciąży i to normalne. 5 min później wyszłaś z łazienki i źle się czułaś więc poszłaś się położyć. Chłopak przyszedł do ciebie do pokoju i przyniósł ci herbatę.
- Kochanie jak się czujesz? - zapytał chłopak.
- Już lepiej ale dalej jest mi niedobrze. - odpowiedziałaś Kubie.
- Przynieść ci coś do jedzenia? - zapytał Kuba?
- Nie dziękuję. - odpowiedziałaś.
Położyłaś się a chłopak położył się koło ciebie i cię przytulił. Ty bardzo źle się czułaś a chłopak to widział i się o ciebie martwił.
- Kochanie na pewno dobrze się czujesz? Może chodź do lekarza? - powtarzał ci to cały czas chłopak.
- Nie nie trzeba. - powtarzałaś Kubie.
Chłopak położył się koło ciebie i się do ciebie przytulił. Ty zasnęłaś a chłopak leżał koło ciebie i patrzył się na ciebie jak śpisz.
- Ale ja mam wspaniałą dziewczynę - powtarzał cicho chłopak żeby cię nie obudzić.
Chłopak przytulił się do ciebie i zasnął.** 2 godziny później **
Przebudziłaś się a chłopak spał przytulony do ciebie. Leżałaś jeszcze chwilę i obudziłaś chłopaka.
- Kochanie wstawaj. - powiedziałaś i dałaś buziaka w policzek.
- Co się stało? - przebudził się chłopak.
- Nic się nie stało ale wstawaj. - poweidziałaś Kubie.
- Dobrze już wstaje. - poweidział chłopak ale i tak poszedł dalej spać.
- Ej miałeś wstać! - poweidziałaś i rzuciłaś w niego poduszką.
- No co przecież nie śpię! - powiedział Kuba.
- No właśnie widzę jak nie śpisz. - powiedziałaś ironicznie.
- Daj mi jeszcze 5 min proszę!? - powiedział kubańczyk.
- Dobra to ja idę na dół do Magdy i Łukasza. - powiedziałaś.
- Dobrze a ja jeszcze pośpie. - odpowiedział chłopak.
- Okej! - powiedziałaś wychodząc z pokoju.
Rozmawiałaś z Magdą i Łukaszem a Kuba dalej spał. Ktoś zaczoł pukać do drzwi wszyscy byli w szoku no nikt nikogo nie zapraszał. Poszłaś i otwirzyłaś te drzwi a tam był twój były chłopak.
- Co ty znowu chcesz nigdy nie będzie razem i weź to w końcu zrozum! - powiedziałaś i próbowałaś zamknąć drzwi.
- Powiedziałam że się odemmie nie uwolnirz - powiedział chłopak i wyciągnął nóż z kieszeni.
- Ej co ty odwalasz odłóż to! - powiedziałaś stanowczo ale też przestraszono.
- Nie! - powiedział chłopak i wbił ci go w brzuch.
Łukasz i Magda nie słyszeli waszej rozmowy bo poszli na górę do pokoju a Kuba spał jak niedźwiedź. Ty leżałaś tam z kilkoma ranami na brzuchu a chłopak wybiegł z domu. Zostałaś skazana tylko na siebie. Po kilku godzinach zszedł na dół Łukasz i zobaczył cię nieprzytomną na ziemi.
- Ej Magda chodź tu szybko i dzwoń po pogotowie! - krzyknął Łukasz.
Niestety pogotowie nic nie pomogło dziewczyna umarła a kubańczyk bardzo przeżywał jej śmierćTo już koniec tej przygody dziękuję że byliście ze mną 💙❤️

CZYTASZ
Miłość to magia
Roman d'amourMam 19 lat. Jestem na 3 roku studiów. Studiuje dziennikarstwi. Mieszkam z przyjaciółką w domu po moich rodzicach.