Poprzednio:
Kiwnełam głowom na tak i zaczeła się moja co wieczorna rutyna. Gdy leżałam już w łóżku nie chciało mi się spać, więc na wszelki wypadek leżałam i nasłuchiwałam kroków Krisa, lub kogoś innego ze służby. Wstałam i usiadłam na parapecie, zapatrzałam się do tego stopnia, że usnełam opierając głowę o szybę.Obudziłam się w łóżku. Pewnie Kris mnie przeniósł. Ciekawe co teraz robi?
-Kris!!!
-Tak panienko?
-Głodna jestem
Wyszedł z pokoju, a ja dalej leżałam jak kluska na patelni. Ciekawe kiedy przyniesie mi śniadanko? On chce mnie zagłodzić!! Wstałam i poszłam w poszukiwaniu jadalni. I oczywiście zgubiłam się. Tak się kończy gdy nie znasz własnego domu, poproszę Krisa aby oprowadził mnie po tym przybytku. Nagle wpadłam na...
.
.
.
.
.
.
.
.
...Ciela!!!!-Co tutaj robisz Ciel?
-Przyszłej zobaczyć się z swoją narzeczoną, a tak w ogóle dzień dobry.
-Tak dzień dobry.
Po tych słowach doszło do mnie co Ciel powiedział. Zaraz jaka narzeczona? Co, nie Rouse przesłyszało ci się, tak to tylko twoja wyobraźnia płata ci figle. Stałam jak słup soli. Nagle poczułam iż ktoś mną potrząsa i woła moje imię
-C-co powiedziałeś?
-No dzień dobry
-To wcześniej
-Że przyszedłem spotkać się z moją narzeczoną
-To jakiś żart?
-Nie
-Panienko hrabia Ciel przyszedł- powiedział Kris- Panienko!!
C.D.N
Tak więc wesołych świąt, miłego dnia/popołudnia/wieczoru.
CZYTASZ
Znajdz mnie
RandomZostałam porzucona. Pewnego dnia zawieram pakt z aniołem czy demonem sama nie wiem... 71 miejsce 20.12.19- anioły 388 miejsce 15.09.20- sebastian 796 miejsce 15.09.20- kuroshitsuji 363 miejsce 15.09.20- ciel 132 miejsce 15.09.20-cielphantomhive