Poprzednio:
-Że przyszedłem spotkać się z moją narzeczoną-To jakiś żart?
-Nie
-Panienko hrabia Ciel przyszedł- powiedział Kris- Panienko!!
//time skip//
Obudziłam się w swoim pokoju. Co ja tu robię? Ah no tak Ciel powiedział że jest moim narzeczonym, ale nie to niemożliwe. Jakim cudem? W tej chwili ktoś zapukał.-Proszę!
-Rose!- wykrzyknął Ciel.- Wszystko dobrze? Jak zemdlałaś wystraszyłem się.
-Przepraszam, ale to trochę za dużo informacji dla mnie.
-Dobrze, rozumiem...A czujesz się lepiej?
-Tak, znacznie lepiej.-uśmiechnełam się słabo.
-Nie pamiętasz tego prawda?
-Przepraszam, o co chodzi?
-Chodzi o to, jak wyglądały nasze zaręczyny.- Ciel wydawał się lekko smutny.
-Nie, przepraszam.
W tej chwili do pokoju wszedł Kris, spojrzał, raz to na mnie, raz to na Ciela.
O co mu chodzi?-Jak panienka się czuje?
-Dobrze, przeniosłeś mnie tu, nieprawdarz Kris?
-Tak, panienko. Przyniosę tu panience i panoczowi obiad.
Kris wyszedł a ja spojrzałam na Ciela.
-Ciel, możesz mi coś powiedzieć o moich rodzicach?
W tym momencie wszedł Kris z tacą, na której były dwie porcję [twoje ulubione danie]. Cudne wyczucie czasu, zawsze musisz przerywać najciekawszy moment.
-Wasz obiad.- położył tackę na stoliku nocnym. -Życzę smacznego.
Pokłonił się i wyszedł. Zaczełam jeść uważając by przypadkiem się nie ubrudzić, po chwili jednak Ciel wytarł mój policzek. Coś mi nie idzie trzymanie się dobrych manier.
-Jesteś brudna.- lekko się zaśmiał.
C.D.N
Mam nadzieje że rozdział wam się spodobał. Licze na jakiś komentarz odnośnie książki. Miłego dnia/wieczoru/nocy.
CZYTASZ
Znajdz mnie
De TodoZostałam porzucona. Pewnego dnia zawieram pakt z aniołem czy demonem sama nie wiem... 71 miejsce 20.12.19- anioły 388 miejsce 15.09.20- sebastian 796 miejsce 15.09.20- kuroshitsuji 363 miejsce 15.09.20- ciel 132 miejsce 15.09.20-cielphantomhive