Powrót

101 8 0
                                    

Pov. Betty

Nareszcie!

Wracam tam, my wracamy - Ja, Polly, Mama - Do Riverdale, miejsca moich narodzin, pierwszych kroków, przyjaźń. Nie mogę wyrazić tego jak bardzo się z tego powodu cieczę. Nowy Jork, w którym mieszkałyśmy przez ten ostatni rok, nie zachwycił mnie za bardzo. Naturalnie to wspaniałe, nowoczesne i zaskakujące miasto, jednakże nie zaspokoiło moich potrzeb jeżeli chodzi o m.in. zapach wilgotnego lasu, świergot ptaków o wczesnym poranku, odmrożenia nóg od lodowatej wody w rzece Sweetwater. Może i to głupie drobnostki, na które zwykła osoba nie zwróciła by uwagi, lecz jeżeli chodzi o mnie to są one bardzo istotne. A to własnie zapewniało mi Riverdale.

Siedzę oparta o fotel w samochodzie. Za oknem, tam w ciemności kropi delikatny deszcz, uderza rytmicznie o dach pojazdu. Trochę to irytujące, ale nic na to nie poradzę. Gdy koncert deszczu się skończył, zaczęłam rozmyślać o moich znajomych. Obiecałam im że będę już w pierwszy dzień nowego roku szkolnego. Niestety złamałam obietnicę i wyjazd z naszego (starego już mieszkania) musiał być przedłużony o jeden dzień. Było to spowodowanie tym że właściciel nieruchomości, nie załatwił jeszcze wszystkich formalności z moją Mamą. Nie omineło mnie nic ważnego ponieważ zwykle w tych pierwszych dniach nic ciekawego się nie dzieje w szkole.

23.45 - Otwieram oczy (po krótkiej drzemce) i już widzę znajomą mi bardzo dobrze tablicę z wykaligrowanym napisem RIVERDALE. Przejeżdżamy przez nie załatane ulice, mijamy moje liceum no i legendarny pab POPS CHOCKLIT SHOPPE. Na widok tego budynku od razu mój brzuch zażądał jedzenia, nie dziwie mu się cały dzień nic nie jadłam.

Parkujemy pod naszym starym poczciwym domem z charakterystycznymi drzwiami o kolorze krwistej wiśni. Po rozpakowaniu kartonów z przeróżnymi bibelotami, zjedzeniu kolacji, spakowaniu książek na jutrzejsze lekcje. Nareszcie położyłam się do łóżka. Spojrzałam na zegarek 03.00 długo nie po śpię, ale zawsze coś.

Powoli zamknęłam moje ciężkie powieki, i natychmiast zanurzyłam się w krainie snów.


Go under in your eyesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz