Hej! Tutaj macie wywiad z SigmaBeggers, którą znalazłam przez ,,Puszczę'' (bardzo polecam!). Wywiad jest jednym z dłuższych i bardzo fajnie mi się go prowadziło. Zapraszam!
(Ja, Panna Camembert, z przyszłości: Tutaj też mogło być dużo lepiej, zwłaszcza, iż bardzo lubię tę autorkę i jeśli ktoś lubi fantastykę i słowiańskie klimaty to niech wpada na jej profil. A co do ,,Puszczy'' to teraz ma inną nazwę: ,,Intuneria: Krew władców || wolno pisane''.)
Cześć! Czy mogłabym przeprowadzić z tobą wywiad na temat twórczości, czytania oraz pisania?
Hej, tak, pewnie.
Okej, to pierwsze pytanie. Czy twoi bohaterowie posiadają twoje cechy charakteru?
Zdecydowanie. Tak naprawdę wydaje mi się, że każdy autor, czasem nawet nieświadomie, przemyca niektóre swoje cechy na bohaterów. Szczególnie że podejmują oni często wybory, których sami byśmy dokonali, a takie kreowanie sprawia, że łatwiej autorowi się w taką postać wczuć. Mogę więc stwierdzić, że tak, moi bohaterowie posiadają niektóre z moich cech charakteru, chociaż nie wszystkie.
A jaki gatunek preferujesz i dlaczego? (Chodzi zarówno o czytanie jak i pisanie.)
Zdecydowanie moim ulubionym jest fantasy. Wychowałam się na tym gatunku i praktycznie wszystkie książki, które czytałam w dzieciństwie, były fantastyką, więc czuję się najlepiej i czytając, i pisząc właśnie fantasy. Poza tym nie pogardzę też romansem, choć tu o wiele trudniej trafić w mój gust, a sama raczej wolę wplatać wątki miłosne w inne historie. Poza tym kryminały, komedie, fanfiction... Wydaje mi się, że ważniejsze jest dla mnie, jak coś zostało napisane, niż to, jakiego gatunku jest. Z pisaniem jest bardzo podobnie, choć tu gustuję raczej w magicznych klimatach, ewentualnie poezji. Tak naprawdę wiele zależy od tego, na co przyjdzie mi pomysł.
Czy kiedy piszesz, bierzesz w ogóle pod uwagę odbiorców czy też dążysz wyłącznie do kreatywnego wyrażania własnego siebie?
To zależy, zresztą tak jak w wielu sprawach. W pewnym stopniu biorę pod uwagę zdanie czytelników, szczególnie wszelką krytykę i opinie na temat warsztatu, które pozwalają mi doskonalić pisanie. Co prawda, to, że komuś nie podoba się mój styl, nie oznacza, że od razu go zmienię, ale takie komentarze są bardzo pomocne. Nieco inaczej sprawa ma się z teoriami i tym, czego czytelnicy oczekują. Na przykład to, że któryś z nich chce romansu między dwoma bohaterami, nie oznacza, że go wprowadzę, jeśli miałam plany na co innego. Po prostu staram się odnaleźć w tym równowagę. Opinia czytelników jest bardzo ważna, ale jeszcze ważniejsze jest to, bym czuła się dobrze, pisząc własne teksty.
Czy praktykujesz rytuał przed lub w trakcie pisania?
Nie nazwałabym tego rytuałem, ale mam kilka przyzwyczajeń. Przede wszystkim, jeśli siadam do pisania, robię to kilka godzin, więc nie zaczynam tego bez muzyki, czegoś do picia, a najlepiej też przekąszenia. Do tego odchodzę od laptopa co kilka minut, ale to akurat robię nie tylko, gdy piszę, ale też wykonuję przy nim inne prace. Och, i zdecydowanie muszę być pewna, że mam dużo wolnego czasu, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Czy masz jakieś ulubione momenty w swoich książkach, do których szczególnie lubisz wracać?
Ujmę to tak. Mam moje ulubione momenty, chyba jak każdy. Zazwyczaj jednak do nich nie wracam. Jakoś z reguły nie czytam swoich prac po publikacji rozdziału, chyba że szukam informacji, której jakimś cudem zapomniałam i nie zapisałam w notesie, ewentualnie po dłuższym czasie od publikacji. Są momenty, które napawają mnie dumą, szczególnie kilka, ale jakoś nie jestem osobą, która by do nich często wracała. No chyba że przy szukaniu zaginionego tekstu w dokumentach Google, bo jestem dość roztrzepana i zapominam podpisać połowę z nich. A potem zdarza mi się zaczytać w lubianym tworze, na który przypadkiem trafiłam przy poszukiwaniach.
Ile czasu (mniej więcej) zajmują Ci poprawki?
Zależy, jak wielkie to poprawki. Jeśli po prostu poprawiam rozdział po napisaniu, zajmuje mi to od kilku godzin do kilku dni, żeby wyłapać błędy. Nieco dłuższe są gruntowne poprawki, tu najdłuższym okresem był niemal rok. Wiadomo, najważniejsze, żeby wszystko sobie dopracować i upewnić się, że błędów wszelkiej maści jest jak najmniej, chociaż i tak zawsze coś umknie.
To ostatnie pytanie. Masz jakieś rady dla innych pisarzy?
I to żeby jedną! Ale nie będę się tu rozpisywać, bo można zrobić o tym nawet cały podręcznik, wspomnę tylko o kilku sprawach dla tych początkujących. Przede wszystkim, nie warto publikować tekstu od razu. Lepiej pisać kilka miesięcy tylko dla siebie. Ja sama załamuję się momentami, gdy widzę, moje teksty sprzed kilku lat, choć jednocześnie lubię je, bo to one zaczęły kształtować mój styl. Bardzo ważne jest też szukanie i przyjmowanie krytyki. Ona nie ma w zamyśle zrobić nam przykrości, a jedynie pomóc w polepszaniu warsztatu. I warto, naprawdę warto robić research, nawet mało istotnych informacji.
Bardzo dziękuję za wywiad!
Ja także dziękuję.
Pytania do Was:
1.Co według Was mogłabym zrobić lepiej?
2. Co chcielibyście przeczytać w następnym wywiadzie, który przeprowadzę?
3. Z kim chcielibyście, żebym przeprowadziła wywiad?
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań!
CZYTASZ
Wywiady Wattpadowiczów
RandomDla wszystkich początkujących pisarzy oraz znudzonych czytelników! Znajdziecie tutaj odpowiedzi różnych użytkowników na pytania na temat pisania, preferencji czytelniczych oraz kilka rad od pisarzy. Chciałbyś przeczytać wywiad ze swoim ulubionym aut...