Rozdział 4

1K 38 10
                                    

Obudziłam się tym razem o 7 i poszłam się szykować i wyszło tak:

Obudziłam się tym razem o 7 i poszłam się szykować i wyszło tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(jak coś to jest wiosna)

(jak coś to jest wiosna)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To dobra idziemy do szkółki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To dobra idziemy do szkółki.

W drodze do szkoły dołączyły do mnie Amanda córka księżniczki i żaby i Maddie córka szalonego kapelusznika i jedna z moich najlepszych przyjaciółek.Gdy razem przekroczyłyśmy próg szkoły rozeszłyśmy się wszystkie w swoje strony. Ja mam pierwsze dwie  lekcje zastępstwo z dobrą wróżką . O dziwo zmamy lekcje z potępionymi.

- Dobrze- zaczeła wróżka- dzisiaj mamy nietypową sytułacje  i te dwie lekcje mamcie z nami więc Carlos siądzie z z z Sue , Mal siądzie z Audrey, Jay z Jane a Evie z Alice.- wszyscy  usiedli na wyznaczonych miejscach i wróżka znów zabrała głos.-Jako że dzisiaj są tylko dwie lekcje z powodu jutrzejszej koronacji księcia Bena te lekcje będą luźniejsze .  A więc kogo by tu a juz wiem Alice, jeśli jesteś wstanie opowiesz nam coś na temat krainy czarów?- zapytała łagodnie.

Następcy - mój światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz