Niezręcznie..

2.9K 83 7
                                    

... Po chwili zaczął mnie łaskotać.. Nie mogłam powstrzymać śmiechu..

J: Kacper proszę przestań - powiedziałam przez śmiech
K: No nie wiem nie wiem - powiedział po czym zaczął się śmiać i dalej mnie łaskotać
J: Proszę Kacper przestań, zrobię wszystko co tylko chcesz ale już  przestań proszę - powiedziałam ledwo co wytrzymując
K: No dobra, mówisz że zrobisz co tylko chce to okey - powiedział z pedofilskim usmieszkiem
J: Mam się bać
K: Nie.. Nie wiem haha.. Hmm pomyślmy co możesz zrobić..  Wiem dasz mi swojego misia, buziaka w policzek i mnie przytulisz haha
J: O nie nie!
K: Dobra to dalej będę cię łaskotać - po czym zaczął się do mnie przybliżać
J: Dobra stop.. Zrobię to - powiedział z niezadowolenia

Po chwili przytuliłam Kacpra i dałam mu buziaka w policzek.... Zarumieniłam się i chłopak to zobaczył..

K: Ładnie wyglądasz jak się rumienisz

Nie wiedziałam co mam zrobić więc zmieniłam temat na luźniejszy..

J: Wiesz co nie dam ci misia...
K: Ale dlaczego?! Przecież obiecałaś
J: Jak ci go oddam to nie będę miała się do kogo przytulać
K: Do Lexy możesz się przecież przytulać haha
J: Bardzo śmieszne, prędzej wylądowała bym na podłodze
K: No dobra tego misia ci już odpuszczę..

Po chwili wyszłam z pokoju Kacpra i poszłam do mojego i Lexy pokoju, weszłam do toalety, nalałam w wannę wody, wzięłam airpodsy, założyłam je i słuchałam muzyki.. Nagle usłyszałam że ktoś wchodzi to toalety, po chwili zorientowałam się nie zamnknelam drzwi, chciałam krzyknąć że jest zajęta ale nie zdążyłam.. Zobaczyłam Kacpra, zmoeszalam się trochę, naszczęście było tylko widac mi głowę...

J: Kacper wyjdź stąd proszę! - powiedziałem wściekła
K: Wiesz co a może jednak zostanę muszę chyba dostać zapłatę za to, że pozwoliłem ci zostawić sobie misia hah
J: Kacper to nie jest śmieszne proszę cię wyjdź!

Po chwili Kacper wyszedł, więc ja wyszłam z wanny i obwiazałam się ręcznikiem, ponieważ okazało się że zapomniałam wziąć piżamy.. Super Julka... Gdy wyszłam zobaczyłam Kacpra siedzącego na łóżku, dziwnie się na mnie patrzył...

J: Co ty się tak na mnie patrzysz! - powiedziałam lekko zdenerwowana
K: No wiesz masz na sobie tylko ręcznik..
J: O kurcze zapomniałam

Po czym poszłam do garderoby się ubrać. Gdy się ubrała weszłam do pokoju i zapytałam się Kacpra co chciał...

J: Chciałeś coś?
K: Ymm nie chciałem powiedzieć Ci dobranoc!
J: Ojj Kacper Kacper.... Dobranoc

Po chwili chłopak wyszedł.. A ja położyłam się spać..

Pov Kacper:
Bardzo podobało mi się jak Julka mnie pocałowała w policzek.. Stwierdziłem że do niej pójdę, nie było jej w pokoju więc udałem się do toalety.. Dziewczyna brała kompiel, trochę się speszyła na mój widok... Postanowiłem się trochę z nią podroczyć, co udało mi się i dziewczyna się na mnie wkurzyłam.. Gdy wyszłem toalety postanowiłem że poczekam na nią aż wyjdzie...Po chwili blondynka wyszła z łazienki w samym ręczniku, powiem wam że wyglądała kusząco... Gdy ubrała piżame spytała się mnie czy coś chciałem ją powiedziałem że nie i powiedziałem jej dobranoc, po czym poszedłem do siebie i położyłem się spać... 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział spontaniczny ale mam nadzieję że się podoba!! ❤️
Jutro postaram się wstawić więcej rozdziałów i przepraszam że przez ostatnie dni nie było wogóle rozdziałów ale był sylwester i sami wiecie haha...

Czy to sen.... A może jednak nie..🤭❤️ BLONSKY X KOSTERAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz