One Shots (BTS) ✔️

[Jeon Jeongguk]

Zamówione przez: Kookieinlove2207 ❤️

PS. PRZEPRASZAM! wiem, że zamówienie było złożone pod koniec stycznia, ale za bardzo skupiłam się na My Cute Love. Pardon. 🙏😭

Mam nadzieję, że ci się spodoba Kookieinlove2207 

Pisane przy...

   

Tytuł: "Mój bohater"

Liczba słów: 2300 

Uwagi: Trochę za późno napisane...wybacz Kookieinlove2207

Ostrzeżenia: Sceny seksualne, przekleństwa i uwaga...cukier czyli coś normalnego XD

Zapraszam do czytania!!!

***

*18 maja 2019*

*godzina 21:46*

Jak dałam się na to namówić?! czy do końca zwariowałam? klub to nie jest idealne miejsce dla mnie...dudniąca muzyka odbijała się echem w moich uszach, a nieprzyjemny zapach spoconych ludzi sprawiał u mnie odruchy wymiotne. Dj rozbierał samym wzrokiem, a co rusz jakiś nietrzeźwy chłopak wpadał na mnie i przypadkowo dotykał w niepożądanych miejscach. Usiadłam ciężko w wynajętej dla nas loży i oparłam się o stół łokciem. Obok siebie usłyszałam dźwięk stawianej szklanki i głos mojej przyjaciółki.

-Y/N! nie bądź taka sztywna! chodź zatańczyć! - pociągnęła mnie za dłoń niska brunetka, która stała obok swojego chłopaka Namjoona.

-Yoona...ale ja nie chce - jęknęłam starając się wyrwać dłoń z jej uścisku. - Dobrze wiesz, że nie jestem duszą towarzystwa...

-Najwyższy czas żebyś zaczęła się bawić! to nie jest biblioteka! - krzyczała starając się przekrzyczeć zbyt głośną muzykę.

-A szkoda - mruknęłam cicho pod nosem, gdy nagle zerwałam się z miejsca i ruszyłam za lekko podchmieloną Yooną. Usłyszałam za sobą śmiech Namjoona...pokazałam mu środkowy palec.

-Daj ręce - odwróciłam się z powrotem do przyjaciółki i ufnie splotłam nasze palce.

-Co planujesz? - przekrzywiłam głowę lekko w bok. Brunetka zaczęła kołysać swoim największym atrybutem czyli hojnie obdarzonymi przez matkę naturę biodrami. Od razu zwróciła na siebie uwagę wszystkich znajdujących się w pobliżu chłopaków. Niektórzy zaczęli pogwizdywać, a co niektórzy po prostu patrzyli z lekko uchylonymi ustami. Dziewczyna chwyciła mnie w talii i chcąc pokazać jak tańczyć zaczęła sprawiać, że jako tako moje ciało poruszało się w rytm muzyki.

-Pokażę Ci jak dobrze się bawić! jesteś młoda, a siedzisz w tej swojej bibliotece jakby tylko tam czas istniał...- chwyciła moją dłoń i zmusiła mnie do zrobienia niezbyt zgrabnego obrotu.

-Może i tak, ale nie czuję się tu zbyt dobrze...poza tym nie ruszaj się tak, bo zwracasz na siebie zbyt dużą uwagę- szepnęłam jej do ucha drugą część zdania. - Jak nic będzie zazdrosny...

Yoona spojrzała w kierunku loży, gdzie chłopak siedział z niezadowoloną miną. W jego wzroku mogłam dostrzec niewyobrażalną złość. Spojrzała mi w oczy i uśmiechnęła się wzdychając cicho.