Jesteśmy tylko znajomymi | KxS TxZ DxD

#3

Per. Igor

Ok ułożyliśmy już prawie wszystkie meble , w tym samym czasie do domu przyjechali doknes i zipek więc są już wszyscy . Chwila czy Karol nie mówił czegoś o jakimś problemie ... lepiej się go spytam

- Ej Karol ? Nie mówiłeś wcześniej że może być jakiś mały problem ...?

- Emm... no tak przypuszczałem no i jest ...

- Co ? Jaki ?

- No... bo chodiz o to że są łóżka do pokoji doknesa , tritsusa , zipka , mojego i twojego ale ... nie ma łóżka do pokoju Kuby ...

- Ty mi nie chcesz powiedzieć że ...

- Tak , musicie spać razem ...

- COOOO!?!?!!? Ale czemu np on nie może spać nie wiem TOBĄ !

- Słuchaj szendi ty masz najwiękrze łóżko i czemu nie możesz z nim spać jednej nocy ?

- C Z Ł O W I E K U , a jak mnie zgwałci ?

- Nie bój się szendiak nie zgwałce cie , chyba ...

- Mam sie bać ?

-  Nie

- Dobra to szafy , biurka i całą resztę złożymy później jest już 23 chcecie się już położyć spać ?

Wszyscy powiedzieli że tak , a ja ? A ja mam spać z tym ułomem ! Z tym pedofinym , zboczonym i brzydkim ... może nie przesadzajmy nie jest taki brzyd - JEST UŁOMEM SZENDI NIE MYŚL TAK !!!

Per. Kuba

Wsumie się nawet ciesze że moge spać z igusie- znaczy co ? Ok nieważne ... jest słodki jak śpi ... nawet ... chyba ...

- Ok Igor ja ide się umyć a ty rób co tam chcesz zaraz przyjde

- Dobra , nie utop się xD

- ok xd

*time skip BO TEGO NAPEWNO NIE BEDE OPISYWAC*

- Ok jestem jak chcesz możesz się my

- Yhym *ziew* ale ty śpisz na podłodze

- Nie... Śpimy razem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- N I E  M Y Ś L  N A W E T  O  T Y M , możesz iśc na sofe

- Przeciesz nie jest do końca rozłożona to jak mam niby na niej spać ?

- Nie wiem , nie obchodzi mnie to , to twoje łóżko nie doszło

- dobra daj mi koc i poduszke to położe się tu na podłodze ...

- ok *igor żuca poduszke i koc

*time skip*

- *kaszlu* *kaszlu* mam nadzieje że Igor się nie obudził ... chyba nie

Kurde zimno na tej podłodze ... czy igor by sie wkurzył jakbym mu wszedł do łóżka ? Raczej nieeee....( ͡° ͜ʖ ͡°) Ok to wezme koc i poduszke i pójde tam ... DASZ RADE KOSZI...

*koshi wszedł szendiemu do łóżka( ͡° ͜ʖ ͡°)*

*time skip rano*

Per............... IGUŚ !

- *ziew*

Co jest ? Czuje jakby coś leżało na mojej ręce ... chwila ... KUBA , o jezu co jest!?!?! Przecież on napewno leżał na podłodze wieczorem a teraz ... o nie co ja mam zrobić ... obudzić go czy spać dalej... dobra położe się może wezme telefon ... nie wezme bo on tu leży ehh... no nic musze go obudzić

- WDTAWAJ GRUBASIE LEŻYSZ MI NA RENCE !!!

- ugh... CO TAK GŁOŚNO OBUDZIŁEŚ MNIE !

- i dobrze leżysz na mojej rence ...

- Aha sory ...

- JAK TY TU WLAZŁEŚ GUPIA GLIZDO!?

- Co ?

- No leżałeś w moim łużku teraz a wcześniej leżałeś na podłodze  !? O co ci chodzi ?! GEJEM JESTEŚ CZY CO !?

- Tak ty jesteś gejem wiesz wlazłem tak bo mi było nie wygodnie !

- A na mojej rence ci było wygodnie !?

- JeSzCzE jAk

- ... *zaczyna sie rumienić*

- Ide zrobie coś do żarcia może Karola jescze nie obudziłeś .

—————

Hue hue ... UwU

Bajbaj ~♡