Sinusoida szczęścia listopadowe chłody rozwiała
gdy dusza moja samotna miłość wreszcie poznała
I to co kiedyś marzeniem teraz prawdą się stało
Bo w twojej osobie kochanie szczęście mnie wielkie spotkałoI czasem się tylko boję że wszystko jak sen piękny minie
Że znów całkiem sama zostanę w zimowej chłodnej godzinie
Lecz zawsze gdy przed oczami
obraz twych pocałunków mi staje
To wszystko co miedzy nami znów takie bliskie się zdajeI chociaż nie zawsze potrafię otwarcie wyrażać wszystko co czuję
To chce byś pamiętał kochanie ze sercem cię całym miłuje
I jedno tylko marzenie na duszy mej dnie pozostaje
Że serce me z wzajemnością w lenno tobie oddaje
YOU ARE READING
Majowy wieczór
PoetryChłód majowego wieczoru, zapach bzu unoszący się w powietrzu i blask księżyca w pełni- czego trzeba więcej, aby stworzyć iście poetycki nastrój? Lekki powiew wieczornego wiatru potrafi poruszyć nie tylko źdźbła młodej trawy, ale również najdelikatni...