⭐️4

929 45 0
                                    

Połowa września.

Po ostatniej akcji przez prawie tydzień nie wychodziłam z nory.

Za bardzo się bałam.

Przeżyłam to nie raz, ale coś mnie tknęło.

Siedzieliśmy w naszym „salonie" i popijaliśmy tanie piwo.

Śmialiśmy się, opowiadaliśmy historie z życia, których jeszcze nikt nie słyszał.

Zachowywaliśmy się jak normalna grupa nastolatków.

Ale już nie byliśmy nastolatkami.

Nie byliśmy normalni.

Byliśmy przestępcami, którzy pomału wychodzą na prostą.

Może większość...

- ...a potem rzucił się na mnie z nożem i do tej pory mam bliznę na ramieniu. – Lid delikatnie podniósł koszulkę ukazując wielką prawie niewidoczną linie prowadzącą przez całe ramię.

- A ty jaką nasz historie miłosną Chris? – zapytał prześmiewczo Basti z siedzącą na jego kolanach Leą.

- Nie mam takiej. Ja się nie zakochuje. – uśmiechnął się delikatnie.

Moje serce zakuło.

Bolało mnie to, bo każdego dnia żyłam w głupiej świadomości, że może kiedyś przyjdzie taki dzień kiedy coś do mnie poczuje.

Nadzieja matką głupich.

Wyszłam na zewnątrz bez słowa i odpaliłam papierosa.

Najtańsze jakie były.

W oczach pojawiły mi się łzy, które szybko odgoniłam.

Wiedziałam, że przez to wzbudzę podejrzenia, ale wolałam martwić się o to później.

To boli Chris.

Joint / Bang ChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz