#2#

116 5 5
                                    

     Te dwa dni minęły bardzo szybko. Ellen wzięła tydzień wolny, ponieważ Youngjae się rozchorował bo wyszedł na balkon w mokrych włosach i dostał gorączki. Ach ... z dziećmi ..

     Tae nie zrobił nic w kierunku  Yoongiego, żeby zaprosić go na randkę, bo jest nieśmiały chłopak. Miałem mu pomóc i dotrzymam słowa.

     W tym momencie wysiadłem z samochodu, żeby wejść do szpitala. Na wejściu zauważyłem paparazzi, Chciałem ich ominąć, ale mnie zauważyli, od razu wszyscy do mnie podeszli.

- Czy pan jeon Jungkook?

-Tak, o co chodzi?

-Słyszeliśmy, że w tym szpitalu będzie pracować Park Jimin, znany w całym kraju chirurg.

-Nic o tym nie wiem - skłamałem. To nie pierwszy raz, kiedy mnie zaczepili tacy ludzie.

Podeszła do mnie ochrona i pomogła mi się przedostać do budynku.
Od razu powiedziałem ochronie, aby jakoś pomogła dostać się temu niejakiemu Parkowi do szpitala. Pokiwali głowami i już po 10 minutach nie było śladu po żadnym redaktorze.

Udało mi się dostać  do mojego gabinetu i ku mojemu zaskoczeniu, ktoś w nim był. Spojrzałem na zegarek ... 11:03 facet musi być punktualny.
Wszedłem do środka, a mężczyzna spojrzał w moim kierunku i wstał z mojego fotela podchodząc do mnie. 

Mężczyzna był przystojny, miał jak na dorosłą twarz bardzo delikatne rysy, jego oczy były śliczne, nie czarne jak moje lecz one brązowe, mogłem się w nich zobaczyć. Jego nos jest uroczy, a usta... wow. Jest blondynem, nie za wysoki, niższy ode mnie. Był piękny. Ah ... szkoda, że ​​nie każdy mężczyzna jest gejem..

-Spóźniłeś się.-Odezwał się do mnie. O Boziu głos również ma piękny ..

-Tak, przepraszam. Na zewnątrz byli paparazzi. Nie mogłem być szybszy.

-Dobrze.-wystawił dłoń przed siebie więc złapałem za nią.-Jestem Park Jimin, jestem nowym chirurgiem w tym szpitalu.

- Tak wiem o Panu, każdy tu o Panu mówi. Jestem Jeon Jeongguk jestem ordynatorem tego szpitala. - uścisnąłem jego dłoń, wydawała się tak delikatna, tak mała. Po prostu urocza.

-Może mógłbyś pokazać mi szpital? 

-Tak. Proszę za mną. 

Wyszliśmy z gabinetu i poszliśmy na parter szpitala. Pokazałem, gdzie są pokoje pielęgniarek, pokój lekarzy, sale  pooperacyjne i różnych tego typu. Na drugim pietrze spotkaliśmy Jina. Podeszliśmy do niego.

-Jin, przyjacielu jak ja długo cię nie widziałem.-odezwałem się po czym przytuliłem przyjaciela.

-Tak, Kook, ja też się cieszę, że cię widzę.-oddał uścisk, po czym spojrzał na osobę obok.- Pewnie musisz być Park Jimin, prawda? 

-Tak, to ja. A ty ..? 

-Jestem Kim Seokjin. Jestem kardiochirurgiem. 

-Miło mi cię poznać.-podał mu dłoń, którą Jin uścisnął. 

-Ja muszę iść, Namjoon po mnie przyjechał i idziemy razem na obiad.

-Dobrze, pozdrów go. A! I w piątek przyjdźcie do mnie na wieczór Ellen i tak nie ma bo Youngjae jest chory, to mamy wolny dom.

Chwile jeszcze szliśmy a Park wydawał się nad czymś myśleć, a ja widząc niektóre pielęgniarki, odpowiadałem im dzień dobry i lekko się kłoniłem.Chwile później ze spokojnego zwiedzania wytrącił mnie głos mężczyzny. 

Doctors --kookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz