Rozdział X

283 7 0
                                    

W tym momencie w pokoju pojawił się... Nie kto inny jak pan Wieprzlej.
- O! Widzę że związek kwitnie.... Uroczo...
- Hermiono czy to są malinki...? - zapytał Harry.
-...
-...
-Nie Harry... To ugryzienia fretki... - oznajmił Ron Rudy Ronesław Wieprzlej.

Z pamiętnika Granger Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz