Chɑpter Four

1.1K 106 60
                                    

❝ beast book! ❞

┌────────────────────────┐

└────────────────────────┘

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

└────────────────────────┘

W głowie Destiny panował jeden wielki mętlik. Nie wiedziała co ma myśleć o sytuacji w której się znalazła. Mimo, iż od dziecka była przyzwyczajona do tego, że jej siostra przeżywała niezapomniane przygody, a ona tylko przyglądała się, stojąc z boku, to myśl, że Sabrina ma zamiar zasiąść na tronie piekła przerażała ją i lekko dołowała, gdyż czuła, że jej siostra na to nie zasługuje. Chciała coś zrobić, ale nie wiedziała jak, każdy stał po stronie białowłosej, a ona bez sprzymierzeńców nie ma najmniejszych szans na wygraną.

Przerażona myślami o koronie na głowie starszej siostry oraz wpisaniu się do księgi bestii, nie mogła usnąć, więc jak najszybciej podniosła się z łóżka i udała się do wyjścia z domu. Mimo, iż panował mrok Destiny dobrze wiedziała  którą drogą podążać, aby znaleźć się w Akademii Sztuk Niewidzialnych. Szła tam tylko z powodu Sanktum (tzn. biblioteka w Akademii) do którego miała całodobowy dostęp. Sama nie wiedziała czemu tam szła, ale w noce takie jak ta, kiedy myśli nie dawały jej spokoju, chodziła tam i czytała różne zaklęcia, klątwy albo po prostu czytała o demonach. Chciała być jak najlepiej przygotowana, kiedy już po swoich urodzinach będzie mogła uczęszczać do szkoły dla czarownic.

Kiedy była już na miejscu, zapaliła świece i zaczęła przechadzać się po między regałami szukając dobrej lektury na ten moment. Biblioteka była zarezerwowana tylko dla zaawansowanych, ale nastolatce zawsze udawało się tam wślizgnąć, przecież była Spellman. Gdy tylko ujrzała drugi tom nauk o historii demonów, w jej oczach pojawiła się mała iskierka, co oznaczało, że to zamierza studiować całą noc.

Usiadła wygodnie przy jednym ze stolików, świecę położyła na dystans, aby przez przypadek nie wzniecić pożaru, a przed sobą umieściła lekturę, którą otworzyła na pierwszej stronie. Przez kilka minut wszystko było w porządku, lecz po upływie chwili poczuła czyjąś obecność. Na początku nie chciała w to wierzyć, ale później przypomniało jej się, że jest w akademii, która jest znana przez magię. Nie ma tu mowy o przypadku. Nastolatka usłyszała dźwięk spadającej książki, co sprawiło, że natychmiast odwróciła się w jej kierunku. Jednak widok, który tam zobaczyła, kompletnie zbił ją z tropu. Przed nią stał Caliban, uśmiechając się od ucha do ucha.

— Cześć — powiedział, zamykając książkę o demonach, co lekko zirytowało dziewczynę.

— Czytałam to!

— Nie będzie ci to potrzebne do niczego, sama dowiesz się w praktyce

— Co masz na myśli? — zapytała zdziwiona, marszcząc brwi.

— Mam dla ciebie ofertę nie do odrzucenia, Morningstar

Miała ochotę wyjść z pomieszczenia, gdyż nie chciała z nim rozmawiać wyglądając jak worek ziemniaków, lecz tego nie zrobiła, ponieważ blondyn bardzo ją tym zaintrygował.

PRINCE OF HELL ━ ( chilling adventures of sabrina )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz