• Marek •
- Marku, czy zostaniesz moim chłopakiem? - usłyszałem pytanie od słodkiego blondyna.
- Tak! - krzyknąłem głośno na całą rezydencję mojego 'chłopaka'.
Odsunąłem się na chwilę od niego i wbiegłem żeby go przytulić jak najszybciej mogłem.
- Kocham Cię... kruszynko... - pocałował mnie w czoło, tymczasem przeczesując moje włosy.
Nie wiedziałem co zrobić ponieważ nigdy nie byłem w związku, a na dodatek z chłopakiem. To było coś nowego dla mnie, takie nowe odkrycie. I teraz można pomyśleć w ten sposób - gdyby nie brunet moje życie byłoby nie dość że obrócone do góry nogami, to wydaje mi się że już dawno nie żył, zmarł bym po prostu z zimna. Jutro mam ten jebany termin zapłaty.. muszę pojechać do domu, bo zostawiłem jeszcze kilka rzeczy.
- Łuki..?
- Tak?
- Pojedziesz ze mną dzisiaj wieczorem żeby zabrać moje rzeczy od moich rodziców? - zapytałem i zrobiłem minę która działała na każdego - próbowałem look like UwU.
- Tak, jasne. Ubieraj się jedziemy teraz.
Posłuchałem się bruneta, ubrałem kurtkę i moje buty. Czekałem chwilę na bruneta po czym opuściliśmy rezydencje.
~~~
Przekręciłem klucz w zamku od drzwi i o dziwo nie były zamknięte, dlatego wyjąłem klucz i weszłem jeszcze raz.
Nie zdejmując butów weszłem na piętro biorąc mój laptop i resztę rzeczy pozostałych. Nagle do pokoju wparowała moja matka -- Kto to jest?! - wskazała na Łukasza
- M-m-mój chłopak... - zająknałem się
- Nie tak cię wychowałam, masz wrócić do nas na wychowanie, Marku.
- Pani sobie żartuje, nie oddam Marka pani PRZENIGDY i napewno nie dopuszczę do tego aby pani mu rozkazywała, pomimo tego że jest pani jego matką. Żegnam - złapał mnie za rękę i wkurzony wyszedł ze mną z mojego pokoju. W drodze powrotnej Łukasz zaproponował żebyśmy poszli do pizzerii.
Usiedliśmy przy stole nr. 4 i wzięliśmy oboje menu. Patrzyłem co jakiś czas na bruneta, po prostu nie mogłem oderwać wzroku od niego.
- Którą wybierasz kochanie? - zapytał mnie brunet
- Chciałbym hawajską.. a ty?
- Ja wszystko zamówię, poczekaj chwilę.
---------
Wrocilam do starych kolorów ich włosów bo nie chce mi się pisać różowowłosy i blondyn bo nie mogę tego zrozumieć co oni zrobili XD
Papa
CZYTASZ
Blind Love | KxK | Zawieszona, Napiszę 2 Wersję Jej XD |
Fanficpusta butelka po winie na stole, mareczka oczunie są we mnie wpatrzone. Lafju ludziska i oczywiście nasze kaikska