Wsiedliśmy do samochodu, dzisiaj wyjątkowo usiadłem z przodu bo zazwyczaj jeżdżę z tyłu. Wyjąłem telefon co jakiś czas spoglądając na ekran, i nagle poczułem czyjąś rękę na moim kolanie. Był to Łukasz - no bo przecież jechaliśmy sami. Położyłem moją na jego rękę, wciskając moje palce między jego. Moje niezgrabne rączki puściły mój telefon, i nawet nie raczyły go podnieść. Gdy już dojechaliśmy do domu, brunet (ej ja mam poważny problem w życiu, nie przejmuje się tym że się rozstali, zakochałam się w Ukaszu, oj Juleczko XD) zdjął rękę z mojego kolana i zaczęliśmy kierować się w stronę domu. (Wziął już phone jkbc Xd)
Weszliśmy do środka, i oboje usiedliśmy na kanapie. Pochyliłem ją w dół i zacząłem wtulać się w Łukasza, a jego ręka zawędrowała na moje plecy, i zjechała aż po udo. Spojrzałem tylko na niego na górę, i wróciłem do jego torsu. Nagle poczułem w miarę mocne targnięcie, i ucisk na moim barku. Cicho syknąłem z bólu ale on po chwili ustał. Zobaczyłem że Łukasz wisiał nade mną, oplotłem moje nogi wokół niego. Przybliżył swoją facjatę bliżej do mojej, całując mnie, a później robiąc mokre ślady na moim policzku. Po chwili zaczął robić mi malinkę na szyi ale przeszkodził nam dzwonek do drzwi.
- Kurwa.. - syknął tylko i wstał ze mnie, stronując sie do drzwi drzwi.
Wziąłem rękaw od mojej bluzy, wycierając szyje aby nie była mokra. Założyłem szybko klapki, i pobiegłem do Łukiego.
- Coś się stało? - przytuliłem go od tyłu, a on chwycił moje ręce.
----
OsZmYgY cZyZbYm NaUcZyLa Się pisać rozdziały? XD
Omg kocham ten rozdział uwu jeżeli to czytasz zgłoś się w kom plz XD
CZYTASZ
Blind Love | KxK | Zawieszona, Napiszę 2 Wersję Jej XD |
Fanficpusta butelka po winie na stole, mareczka oczunie są we mnie wpatrzone. Lafju ludziska i oczywiście nasze kaikska