Rozdział 7

170 2 2
                                    

Pov Julia
i... pocałowaliśmy się. Po fantastycznym pocałunku szłam w stronę toalety aż nagle poczułam ręce na talii które zjeżdżały coraz niżej nie przeszkadzało mi to do momentu kiedy się odwruciłam zamną zamiast Mateusza zobaczyłam Kacpra odrazu się otsunełam ale Trąba to zauważył i wybiegł z kina za Mateuszę pobiegli Lexy i Karol a ja zaczęłam rozmawiać z Kacprem
J: co ci odpier***a?
K: a co
J: Kacper ku**a
K: jakoś na początku nie przeszkadzało ci to
J: bo... bo...
K: no co?
J: bo... myślałam że to Mateusz
K: co ty wolisz tego pie*d*lnię*e*o Trąbe
J: Kacper nienawidzę cię Mateusz to widział-i wtedy Trąba wybięgł a Lexi i Karol podąrzyli za nim
K: nie odpowiedziałaś mi ku**a na pytanie
J: tak....
K: ale w czym on jest leprzy o demnie słucham ku**a jak jesteś taka ku**a nim zainteresowana co suko- wtedy zrobiło mi się tak smutno i tak się wkurzyłam i powiedziałam coś co było błędem
J: on przynajmniej nie przeleciał wszystkich dziewczyn w szkole
K: co powiedziałaś szmato
J: ja....-zaczełwm płakać i uciekłam, niestety nie skończyło się to dobrze biegłam i nie zauważyłam auta w tamtym momencie nastała ciemność i zrozumiałam miałam wypadek...

Przepraszam że taki krótki i że dawno nie było rozdziału ale nie mam
czasu 🙂☺️🤭☹️

Kacper & Julia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz