8

693 32 14
                                    

A co mi szkodzi. Wsadziłem rękę pod jego koszulkę. Chłopak schylił się i całował mnie, a ja rysowałem wzorki na jego brzuchu. Zjechałem trochę niżej, zatrzymując się przy linii bokserek. Chłopak uśmiechnął się, a ja zjechałem jeszcze niżej. Moja ręka wylądowała już na jego już twardym członku. Przez bokserki złapałem go za niego i uciskałem. Chłopak sapnął w moje usta, a ja kontynuowałem. Po chwili stwierdziłem, że posunę się jeszcze dalej. Pocałunkami zacząłem zjeżdżać na dół. Całowałem jego szyje, a po chwili pojawiła się na jego skórze gęsia skórka. Minąłem pępek i spojrzałem chłopakowi w oczy. Klęknąłem przed nim, a on cały czas patrzył na mnie.

- Jesteś pewien?- zapytał, a ja kiwnąłem głową.- Dobrze to kontynuuj.- dodał, a ja lekko uśmiechnąłem się. Chłopak ściągnął koszulkę, gdy ja zajmowałem się jego bokserkami. Już po chwili przed moją twarzą pojawił się jego nabrzmiały penis. Naśliniłem palca i zacząłem nim drażnić jego główkę. Chłopak złapał ręką za kredens. Po chwili zabrałem palca i wsadziłem kutasa do ust. Poczułem, jaki jest ogromny. Spojrzałem na chłopaka, ale ten już nie patrzył na mnie. Miał uniesioną głowę ku górze i zamknięte oczy. Wiedziałem, że mu się podoba. Zacząłem poruszać głową, zasysając policzki. Przyśpieszałem i zwalniałem, żeby się z nim podroczyć. Nagle ten nie wytrzymał i wplątał palce w moje włosy i sam zaczął poruszać moją głową. Wsadził go tak głęboko, że zacząłem się dławić. Nagle zatrzymał się i spojrzał na mnie.- Jeżeli coś będzie się działo ściśnij mnie za rękę. Nie chce zrobić ci krzywdy, dobrze?- zapytał, a ja kiwnąłem głową. Wróciliśmy do poprzedniej pozycji, ale tym razem Dominik poruszał się coraz szybciej. Tak bardzo chciałem, żeby doszedł. Stwierdziłem, że teraz pora na to, żebym sam coś zrobił. Dołożyłem rękę i zacząłem nią poruszać w takim samym rytmie jak głową. Chłopak puścił moje włosy i złapał się szafki. Zaczął oddychać coraz mocniej i jęczeć. Czułem, że wyciekła z niego kropla preejakulatu. Wiedziałem, że jestem blisko końca. Przyśpieszyłem swoje ruszy, a chłopak cały się spiął. Nagle poczułem ciepłą i słoną ciecz w swoich ustach. Jeszcze chwilę delikatnie poruszałem ręką, aby przedłużyć przyjemność Dominika.- Dziękuje.- powiedział zachrypniętym głosem. Wstałem z kolan, a on spojrzał na mnie z uśmiechem. Podziwiałem jego nagie ciało. Był piękny. Każda część jego ciała wydawała się idealna.- To co powiesz na wspólny prysznic?- zapytał.

- Co zmęczyłeś się?- widziałem, że chłopak się spocił.

- I to jak? To co na to powiesz?- uśmiechnął się, a ja przygryzłem wargę.- No nie daj się prosić.- dodał, a ja ściągnąłem z siebie bluze.

- Idź przodem. Chce podziwiać widoki.- zaśmiałem się. Awięc ruszył, a ja za nim. Spojrzałem na jego pośladki. Nagle zauważyłem mały tatuaż na pośladku chłopaka.

- Co oznacza?- zapytałem, a ten jakby się spiął.

- Nic takiego. Nie ma znaczenia.- powiedział, a ja czułem niepewność w jego głosie. Uznałem, że nie będę drążyć tematu. Doszliśmy do łazienki a chłopak zaczął mnie rozbierać. Gdy stałem już całkowicie nago przyciągnął mnie do siebie. Klepnął mnie w dupę, a ja sapnąłem.- Moja brzoskwinka.- szepnął do mojego ucha, a ja uśmiechnąłem się. Podszedłem do prysznica i włączyłem wodę. Pierwszy wszedłem ja, a potem on. 

- Mogę?- zapytałem z gąbką w ręce. Dominik odwrócił się do mnie plecami, a ja nalałem na gąbkę płynu. Przyłożyłem gąbkę do jego ciała, a on mruknął cicho.

- Uwielbiam drapanie pleców.- powiedział, a ja przyłożyłem się jeszcze bardziej do mycia go. Czułem się bardzo szczęśliwy, ale mimo wszystko ten tatuaż nie dawał mi spokoju. Przedstawiał serduszko z literką "A" w środku. Co się kryje za tym "A"? Albo kto się kryje? Może imię jego matki, albo ojca zaczyna się na A. Obawiałem się, że jednak chodzi o jakąś dziewczynę. Miałem mętlik w głowie.- Coś się stało?- zapytał Bos, a ja zauważyłem, że przestałem poruszać gąbką. 

- Nie, wszystko w porządku.- odpowiedziałem z uśmiechem. Dominik odwrócił się do mnie twarzą i dał mi całusa.

- Jesteś taki uroczy.- powiedział, a ja słabo uśmiechnąłem się.- Może teraz ja cię umyję?- zaproponował, a ja kiwnąłem delikatnie głową.




No i mamy pikantniejszy dział. Starałam się napisać go jak najszybciej, bo wiem, że niektórzy na niego czekali. Tak więc, do następnego!


Love is love ~ LakarnumXAwięcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz