Człowieczy Los

507 14 2
                                    

" Każdy, kto jest daleko wydaje nam się bliższy"

Anna unikała swojego władcy.
Z komnaty wychodziła tylko,aby zaopiekować się Bonifacją.
Jogaiła nie stawał na jej drodze,bo gdy tylko spojrzał w jej oczy widział żal i rozpacz.
Dwórka walczyła sama ze sobą-kochała "litewskiego niedźwiedzia",ale czuła,że gdy zobaczy go u boku innej,jej serce nie wytrzyma ze smutku.
Powoli zaczynała rozumieć,że dla Władysława była tylko przelotnym romansem,jedną ze stronnic książki.
Dziewka musiała to wszystko odreagować,więc postanowiła udać się na przejażdżkę konną.
Będąc w królewskiej stajni zauważyła,że strażnicy nie spuszczają jej z oczu.
Pomyślała więc,że Jogaiła nakazał, aby nie opuściła Krakowa- zapewne bał się,że jeśli piastunka wyjedzie nigdy więcej nie ujrzy jej na oczy. Mimo to postanowiła spróbować wyjechać.
Gdy tylko wsiadła na rumaka,strażnicy stajenni nakazali jej powrót na zamek,co uczyniła.
Przechodząc korytarzem słyszała szepty pałacowych sług.
......
Gdy weszła do swej komnaty zobaczyła postać siedzącą na krześle tyłem do wrót.
Dwórka stwierdziła,że był to mężczyzna.
Gdy tylko usłyszał dźwięk przymykanych drzwi,wstał i obrócił się w stronę niewiasty.
Był to Jogaiła.
Kiedy opiekunka Elżbiety ujrzała swego Pana ukłoniła się i zawróciła.
Stój! Jako twój król nakazuję Ci zostać w sali!-krzyknął Władysław Dziewka zatrzymała się i odwróciła w jego stronę.
Co jeszcze nakazujesz Panie?-odpowiedziała roniąc łzy
Pokochać na nowo-rzekł i zaczął powoli zbliżać się w jej stronę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 08, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

UlubienicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz