YOSHI X Nexe (ale Jednak Nie)

¿1?

Jeśli to czytasz to znaczy, że jesteś samotnym gównem bez rodziny i przyjaciół przez co desperacko ship ujesz nexe z yoshim mimo iż yoshi rucha szymqa w dupe a negze ewrona. Dziękuję za uwagę idioto i zapraszam :DDDDDD

Pov. Yoshi
Dobra wstałem i..... Jest 5 rano spałem 3godziny spoko chyba granie z chłopami do 2 to zły pomysł ehh idę coś zrobić na śniadanie
S:hejka filip
Y:hej Szymek, zrobiłeś śniadanie
S:tak słyszałem że wstajesz to zrobiłem dla nas obu
Y:dzięki wielkie
S:spoko a tak wogóle to chyba dzisiaj miał przyjść nexe do ciebie
Y:jak to!?!?
S:wczoraj jak z nim grałeś to powiedziałeś żeby przyszedł bo miałeś jakiś serial zrecenzować horror ponoć
Y:a no tak, bo na netflixie wyszedł a wiem że nexe strasznie lubi horrory a jemu netflix się zwalił(xkurwad)
S:dobra idę do pracy pa(praca jako striptizerka w klubie, ok?)
Y:pa

Kurde zapomniałem że nexe ma przyjść jestem Debilem ale dobra chyba miał przyjść coś po 15. Jest już 13 idę się szykować dla niego zawsze muszę wyglądać ślicznie...zaraz CO JA PIEPRZE?!?!? ehh nie ważne, wezmę bluze i jakieś spodnie

*dzwonek do drzwi ring ring kurwa*

kurde to nexe ogarnę jakoś włosy i idę do niego

Y:witam
N:hejka, no to co, oglądamy?
Y:pewnie wejdź
N:*po 2godzinach oglądania serialu*masz coś do jedzenia
Y:kurde chyba nie ale obok jest sklep
N:to może pójdziemy tylko jest chyba zimno na polu, a ja bluzy nie mam
Y:pożyczę ci spoko
N:dzięki *myśli:ale ciepła i miękka*
Y:dobra idę po czipsy ty idź po kole
N:oki
*15 min później*
N:w koncu jesteśmy
Y:no ja idę przygotować a ty siadaj
N:okej
Y:*w kuchni*ale on słodko wygląda w tej bluzie *czerwieni się*
N:idziesz z tym jedzeniem!
Y:tak już idę!
*3godziny później*
N:jejku ile my już oglądamy
Y:chyba 5 godzin może porobimy coś innego
N:no możemy ale mi się już spać trochę chce*ziewa i kładzie się na ramieniu yoshiego*
Y:nexe halo. Chyba zasnął*tuli nexe i idzie go położyć w swoim pokoju*

O jejku nexe zasnął dobrze że szymka niema sprawdzę telefon, fu*k Szymek napisał 2godz temu

Rura majnkraft:słuchaj ja dzisiaj nie wrócę na noc mama jest w szpitalu w innym mieście możliwe że nawet nie będzie mnie tydzień

Dobra trudno, dam radę sam:majonez😎

O jejku mam chatę wolną na tydzień a nexe śpi i nikt mnie nie ojebie za to ale już późno ide spać ale najpierw idę obudzić nexe ale delikatnie

Y:hejka nexe jak się spało
N:*zaspanym głosem*hejka smoczku
Y:😳😳
N:*już przytomny i cały czerwony*o jejku przepraszam za to j..ja n..ni..niechciałem a w ogóle co ja tu robię w twoim łóżku
Y:no zasnąłeś jak oglądaliśmy więc pomyślałem że cię tu zaniosę
N:a co z szymkiem nie będzie zły jak wróci
Y:wyjechał na tydzień
N:aha dobrze, która jest
Y:21 i spać mi się chce przesuniesz się trochę
N:*odsuwa się*dobranoc fifi
Y:dobra....
N:i zasnął ja też idę spać

*następnego dnia*

Obudziłem się a obok leżał nexe w mojej bluzie więc pocałowałem go w czoło i poszłem do kuchni coś zjeść ale po 20minutach obudził się i krzyknął
N:Filip!!!!
Y:*biegnie na górę*co się stało? O JEJKU NEXE!!!! Jak to się stało
N:nie wiem ale boli i to bardzo*płaczę* pomóż mi proszę
Y:dzwonie po karetkę
Pogotowie przyjechało po 10minutach i zabrało nexe ale ja nie mogłem z nim jechać więc pojechałem sam do szpitala
_____________________________________
A to co stało się nexe będzie w części 2

— — — — —
A JA WCIĄŻ NIE WIEM XDDDDD