4

229 14 3
                                    

Piszę o 23:54, miałam o 21 jak zawsze, ale coś nie pykło XD, miłego czytania.

hubert*

Po przytulaniu poszliśmy do maka aby zjeść NORMALNE jedzenie, (ej teraz mi się jeść zachciało XD) gadaliśmy przez całą drogę po tym co będziemy robić po to co zamówimy, skończyło się na tym, że zamówiłem happy mila bo zabawka (XD) i jakiegoś burgera plus FRYTKI, a karol shake,a i burgera. 

karol* 

NARESZCIE MOGLIŚMY SIE PRZYTULIĆ, było cudownie, czułem się jak w niebie. Pojechaliśmy do maka i do domku huberta.

time skip do domku hubiego *^*

h- hej mamke

k-dzień dobry

m.h- dzień dobry karolku! (powiedziała po czym do niego podeszła i wypytywała o zyciorys. Ja w tym momencie poszedłem do pokoju puściłem muzyke i zamknołem oczy, leżąc na łóżku.

karol*

Mama hubcia się do mnie przykleiła, niewiedziałem co mam robić haha, ale wkońcu się odkleiła a ja zacząłem szukać hubiego, znaczy no, gdzie mógł być jak nie w pokoju.

 Wbiłem z kopa do pokoju hubiego, a pierwsze co ujrzałem, to hubert który leży na łóżku ( ͡° ͜ʖ ͡°) i słucha na maxa muzyki, znając moją googlową pamięć słuchał tymka, ,,poza kontrolą,,. 

Hubi leżał nie słysząc mnie, usiadłem obok na krześle, i wpatrywałem się w niego jak jakiś gwałciciel ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Hubert*

nuciłem se tymka a pod koniec piosenki otworzyłem oczy aby zmienić piosenke, lecz była mała przeszkoda..  ODSKOCZYŁEM Z PRĘDKOŚCIĄ MOJEGO KOTA KTÓRY UCIEKA JAK WIDZI OGÓRKI, powodem był karol który siedział na moim krześle i wpatrywał się na mnie jak jakby chciał mnie zaraz zgwałcić.

h-karol pedofil.

k-no chyba nie

h- no a jak inaczej

k- o ty, nie nazywaj mnie tak bo bede łaskotał [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]

h- spróbuj tylko a przywale

k-no co ty [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅][̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅][̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]]

h-karol nie zbliżaj sie bo skonczysz ze śliwką na oku, obiecuje.

k- *podchodzi i zaczyna go łaskotać  z wielkim bananem na twarzy*

h- *śmieje się i wywala na wszystkie możliwe strony*

h- *naszczeście to coś sie skończylo ale..*

k-*gdy skończył złapał hubercika i przyciągnął do siebie, tak blisko, że mógł zobaczyć każdy rys twarzy hubiego, ich usta prawie się zbliżały ale nagle..)

h- ale nagle hubert przywalił mu w oko mówiąc :)

h-to za łaskotki i za probe gwałtu ;-;

k-karol z bananem na twarzy był smutny co było spowodowane nieudanym planem.

ale hubi to zauważył i podszedł do karola bo czym pocałował go w czółko a karolkowi od razu poprawił się humor :)).

////////

siema miśki 390 słów ;00 


Nie ma końca dxd doknes x dealereqWhere stories live. Discover now