Nie ma końca dxd doknes x dealereq

12

Na początku chce powiedzieć, że trochę się zmieni. Bo hubert już uzależniony nie jest, Jest to spowodowane tym, że w przyszłości mam zamiar zrobić sceny typu, które by wszystkiemu przeczyły, więc no sory XD. pomyślmy, ze Hubert padł na zawał lecz się obudził, (z powodu zażycia zbyt dużej ilości energetyków),tyle, miłego czytania.

Pov hubert.

Otworzyłem oczy, jestem w pokoju, rozpoznałem po niebieskiej ścianie, lecz czułem zbyt wygodne ciepło. Coś, lub raczej ktoś się do mnie tulił a ja do tego też. Spojrzałem, był to Karol.

Po chwili odwróciłem wzrok z powodu, że Karol też się obudził, nie chciałem aby myślał, że się na niego patrze, lecz już to zauważył.

Postanowiłem jak najszybciej zamknąć oczy, i pomyśleć jak się tu z nim znalazłem. Lecz zanim o czym Kolwiek pomyślałem Karol powiedział, że przyniósł mnie tu bo spałem, a to, że leży ze mną to niby nie wie co się stało. Ta od razu ;-;

Jeszcze chwilę tak leżeliśmy, lecz postanowiłem się ogarnąć,

więc wstałem, poszedłem do łazienki z ciuchami, i się przebrałem. Mam ubrane czarne rurki, białe skarpetki, i białą bluzę z smokiem z tyłu (chodzi o wzór, dzięki filip, dałeś mi inspiracje). Włosy nie chciały mi się ułożyć więc postanowiłem je zostawić oklapnięte, nawet uroczo wyglądam. Zastałem mamę w kuchni

H- hej mamita.

M.H- cześć.

mama Huberta pocałowała go w głowę i wróciła do gotowania.

Po chwili zszedł Karol.

K-siema, co tak szybko uciekłeś?

H- nie przesadzaj.

K-oww

Karol podszedł do Hubiego i pocałował go w czółko.

H- CO MNIE TAK WSZYSCY CAŁUJĄ DZISIAJ?!

T.H- wróciłem!!

Tata Hubiego podszedł do Huberta i pocałował go w czółko i przytulił, cieszył się, że jego syn jest już w domu.

H- nosz kurna..

wszyscy oprócz Huberta i Taty Hubiego się zaśmiali, bo tata był confjusd. A Hubi wkurzony.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

elo elo 320