Tamten dzień był dla wszystkich osób, które ją znały ciężki. Matka zmarłej nastolatki wyła rozpaczliwie nad grobem, nie mogąc opanować swych emocji, jedna grupa znajomych dziewczyny również nie mogła powstrzymać wszechogarniającego ich smutku, druga grupa wszystko trzymała w sobie w ciszy. Chłopak o ciemnobrązowych włosach nie do końca chciał przyjąć do siebie co się właśnie stało. Co się stało dziewczynie, za którą mógłby oddać wszystko. Z nerwów oraz pochłaniającego go poczucia winy i żalu, mocno zaciskał paznokcie na swoim ramieniu.
To przecież był początek, była na to zdecydowanie za młoda, miała tyle planów... Anoreksja wyniszczyła ją, nie dała możliwości podniesienia się z upadku. Jak wąż oplotła jej ciało i duszę.
Michalina- najlepsza przyjaciółka dziewczyny chwyciła za telefon, rozpoczynając transmisję na żywo w jednej z aplikacji mediów społecznościowych.
"Nie myślałam, że kiedykolwiek przydarzy się mi pogrzeb najlepszej przyjaciółki... Właściwie nadal to do mnie nie dochodziło. To się nie działo.
A jednak jak widzicie... Dzieje się.
Stałam tam trzy godziny. Chwilę temu pogrzeb się skończył ostatecznie. Chcę wrócić już z rodzicami do domu, mieć już na dzisiaj od wszystkiego spokój.- wyznała.- ale mama dosłownie przed chwilą poprosiła mnie, żebym poszła do sklepu po jakieś małe kwiaty i zaniosła je. Jestem tym zmęczona, kochani. Nie chce to do mnie dotrzeć... Nie wyjdę [...] - nastolatka odwróciła wzrok od aparatu w telefonie, biorąc głęboki oddech.- nie wyjdziemy już na plażę razem, nie pójdziemy na lody... Nie zrobimy już razem niczego. Nie usłyszę jej... Mam wyrzuty do siebie, że nie przypilnowałam jej wystarczająco, jestem okropną przyjaciółką.- na tym zdaniu zakończyła transmisję.
Pochyliła się nad grobem, składając piękne, różowe róże nad grobem przyjaciółki. To były jej ulubione.
- Jesteś Michalina prawda?- spojrzała na dziewczynę, lustrując ją wzrokiem. Nie przypominała sobie żeby ją kojarzyła.
- Tak, a ty to...?- Czuła jak ogarnia ją spokój. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
- Po prostu Ana.- uśmiechnęła się.
__________________________________
Dziękuję wszystkim za każdą aktywność jaką tutaj wykazaliście!
Jeszcze raz dzięki i zapraszam do czytania moich nowszych prac, które niebawem pojawią się na profilu :*Nie wiem co mam jeszcze napisać... Ciężko mi to dobrać jakoś do składu, ale spróbuję..
Każda/y z nas jest na swój sposób piękna/y. Najważniejsze jest to jak my siebie postrzegamy, ale nie możemy zapomnieć że nasze samopostrzeganie siebie może być też złudne jak lustra. Niektóre szczere osoby z naszego otoczenia nam powiedzą prawdę.
Nie warto psuć sobie zdrowia na stałe bo nie zawsze cena będzie tego warta.
Po prostu nie ważne jak wyglądasz. Jesteś piękna/y taka jaka jesteś i nic tego nie zmieni bo każda z nas jest wyjątkowa. Rób to, co uważasz za słuszne i kieruj się swoimi wyborami, życzę Ci powodzenia. Nie chcę Cię przekonywać abyś nie robił/a sobie krzywdy poprzez ekstremalne diety czy cokolwiek innego bo to tak nie działa, wiem sama po sobie.Pamiętaj, te jak wyglądasz/ jak jesteś odbierana/y - siedzi w głowie. Tylko ty decydujesz jak będziesz postrzegana/y
Życzę Ci miłego dnia/nocy ♡
![](https://img.wattpad.com/cover/203372357-288-k144637.jpg)
CZYTASZ
Too Skinny [ PL ]
Random!! Książka nie ma na celu namawiania do rzeczy, które w niej się znajdują!! ● UWAGA lista rzeczy, które powinieneś/ powinnaś wiedzieć przed zabraniem się za czytanie "Too Skinny": • Książka jest w rodzaju pamiętnika, retrospekcji, dodane są też wąt...