Too Skinny [ PL ]

🖤 4 🖤

Po tym jak Ana kilka godzin temu poszła do domu, leżałam w łóżku, rozmyślałam nad jej słowami;

''Kompletnie nie rozumiem jak możesz tyle jeść... Nie dziwię się że tylko taki ktoś jak on chciał się z tobą umówić."

Czy faktycznie aż tak źle wyglądam?

Podeszłam do lustra, które stało w rogu pokoju niedaleko łóżka. Przyjrzałam się swojemu odbiciu i zaczęłam szukać. Szukać tego, co było we mnie nie doskonałe.

- Nos jest zdecydowanie za duży...- Aczkolwiek wcześniej wydawał się okej...- Twarz szeroka w cholerę...- przeniosłam wzrok niżej na swoją sylwetkę.

Dlaczego wcześniej tego nie zauważyłam? Przytyłam, to jest pewne... ale przecież jem jak każda dziewczyna, chodzę na spacery i ogólnie ruszam się...

- Córcia, co ty robisz?- zapytała mama. Nawet nie zauważyłam kiedy weszła.

Przez chwilę milczałam.

- Po prostu przeglądam się, mamo. - odparłam.

- Na pewno?- zapytała dla pewności, marszcząc przy tym brwi.

- Na pewno.- uśmiechnęłam się sztucznie.

Wyszła, a ja odeszłam od lustra, znowu rzucając się na łóżko, a po moim policzku spłynęła pojedyńcza łza.

Dlaczego ja się tym tak w ogóle przejmuję?