Sisi PoV
Myślałam, że jednak ten dzień będzie spokojny, ale nie.
Te ataki nie są za fajne..
Dzień w dzień ataki i ataki..eh. Normlane zero spokoju.Usłyszeliśmy nagle krzyki na korytarzu. Oho, czyli jednak..
-Dzieci, bez paniki. Zabierzcie swoje rzeczy i idźcie do domu-odezwała się Pani Bustier.
Jak bez paniki? Kobieto, co ty świata nie znasz czy ludzi? Każdy będzie uciekał jak powalony.
Wyszłam z klasy, ale nie w panice. Dobra, trzeba obczaić co tu się odjaniepawliło.
A apropo tego.
Adrien jakoś nie uciekł do wyjścia
. A ciul..pewnie woli się schować czy coś. Nie no jaki ciul co ja gadam dzisiaj.Pobiegłam się przemienić. Najwyżej jak go spotkam jako Smoczyca, to mu pomogę. Bez maski to nie wiele go przekonam aby stąd uciekał.
Schowek na miotły..zawsze coś. Lepsze niż kontener..tam to by ta księżniczka z naszej klasy pasowala. O tak, idealne połaczenie.
Weszłam do schowka i zamknęłam drzwi. Miałam wypuścić swoje kwami, ale on nie wyleciał. Czekaj..ale dlaczego?
-Deadlly..-otworzyłam bardziej torbę-Ty żulu jeden, wychodź..-dalej nic. No co jest kużwa?
Spojrzałam do środka plecaka..okruszki, rozmazana czekolada...na moich zeszytach a ten śpi zadowolony.
Nie no, ciśnienie mi podskoczyło jak lawa w wulkanie..-DEADLLY!!! WSTAWAJ!-Krzyknęłam na niego żeby się obudził. Zerwał się ze snu jak poparzony.
- Co, co zostaw moje batony-rozejrzał się zdezorientowany. Ma za swoje..
-Twoje batony nie są mi do szczęścia potrzebne..-Westchnęłam-Deadlly rozwiń skrzydła!
~W międzyczasie~
Czarny Kot PoV
Byłem już na akcji z Biedronką. Brakowało tylko Smoczycy..czemu jej nie ma? Nie rozumiem..
-Kocie skup się! Musimy w końcu dorwać tą akume-odezwała się Biedronka.
Jak zawsze tylko jej o jednym..
Zaakumizowana nagle mnie złapała przez to zamyślenie. Cholera, za dużo myślę.
-Twoje miraculum będzie w końcu moje-zaakumizowana odezwała się sięgając po mój pierścień.
Próbowałem się jej wyrwać, Biedronka też próbowała mi pomóc, ale zakładanicy zaakumizowanej się nią zajęli.
To koniec Czarnego Kota?
Smoczyca
Ruszyłam na miejsce akcji. Kurde, przez to moje kwami na głowę kiedyś dostanę, przysięgam normlanie.
-Twoje miraculum będzie w końcu moje-usłyszałam jakiś głos. Czekaj, miraculum? Przyśpieszyłam tępo lotu.
Zauważyłam nagle z góry zaakumizowaną i Czarnego Kota. Czy ona..próbuje mu zabrać miraculum?!
O nie, nie odpuszczę do tego, mowy nie ma.
Sprawnym ruchem podleciałam odpychając dziewczynę od blondyna.
-Łatwo mówić, trudniej zrobić co?-zaczęłam z nią walczyć.
Czarny Kot PoV
Miała mi już zdjąć pierścień gdy nagle poczułem, że mnie puściła. Co jest?
-Łatwiej mówić, trudniej zrobić co?-usłyszałem znajomy głos. Smoczyca..
Wiedziałem, że się pojawi.
Dziewczyny walczyły pomiędzy sobą.
Próbowałem z Biedronką ustalić jakiś plan..
Po akcji
Smoczyca PoV
-Zaliczone!-przybiliśmy w trójkę żółwika.
-Smoczku, czemu przybyłaś później?-usłyszałam pytanie w swoją stronę od blondyna. Smoczku? Czemu tak na mnie mówi?
-Moje kwami doprowadza mnie do białej gorączki..-Westchnęłam-Chyba nie jesteście na mnie źli co?
-Oczywiście, że nie-blondyn uśmiechnął się flirciarsko-na takie damy jak ty warto czekać.
Flirciasz jeden się znalazł...
-Dobrze wiedzieć, musze spadać narazie!-uśmiechnęłam się do nich rozkładając skrzydła i poleciałam do domu.
Czarny Kot PoV
-Dobrze wiedzieć, musze spadać narazie!-blondynka uśmiechnęła się i poleciała do domu.
Uśmiechnąłem się pod nosem patrząc za tym uroczym smoczkiem.
Wróciłem dopiero do domu kiedy pierścień zaczął mi pikać.
Odmieniłem się i usiadłem przy biurku. Plagg odrazu zajadał się serem z szafy więc miałem od niego spokoju.
Muszę się dowiedzieć kim jest Smoczyca..
Wziąłem kartkę i zapisałem na niej to co u niej zauważyłem. Czyli co..że jest blondynką, ma brata i problemy w domu..trochę mało, ale zawsze już coś...
Kim jesteś smoczku?
_________________________________________
Hej! Jak tam się trzymacie?
Czy tylko ja mam dosyć tego gadania o koronawirusie? Panika jak panika..ale przesadzona z lekka..
Ale jest plus. Nie idę do końca tygodnia do szkoły i potem dwa tygodnie mam wolne, bo szkołe mamy zamkniętą 🥰
W związku z tym rozdziały będą częstsze 💞
Nie będzie jednak nudno, bo jak na samym końcu opowiadania czytaliście, Adik będzie dążył do tego aby odkryć tożsamość naszego smoczka, więc nie będzie ociekało nudą a będzie śmiesznie bo mam szalone pomysły na to😅.
Miłego wieczoru~💞
CZYTASZ
Who Are You Dragon?~Miraculum (Adrien X Oc)
Teen Fiction- Nic mi nie jest okey?-podniosłam lekko głos-możesz dać mi spokój?-dodałam z lekka nie zadowolona. Na cholerę mam mówić o tym co było w Anglii? Książka dla osób, które tolerują kanon x oc Występują: -Przekleństwa -Sceny erotyczne (ale to w kit pó...