zayn: wyjechałlouis: przyjechać do ciebie słońce?
zayn: nie, chce być sam
zayn: martwię się o niego
louis: nie będzie walczyć, jest bezpieczny
zayn: wiem o tym
zayn: ale jednak zawsze jest jakieś ryzyko
zayn: są różne sytuacje
louis: przyjadę do ciebie i zrobimy sobie wieczór tak jak dawniej
zayn: co z Harrym?
louis: jedzie do swojej mamy na 3 dni, spędzimy ten czas razem dobrze?
zayn: jasne lou
Szykuje się drama :)
CZYTASZ
i m(k)iss you ; ziam
RandomPrzypadki chodzą po ludziach... Nawet po pisarzach... ! zakończone !