×Zawsze razem× {RusAme}

Rodział 3

Per. Ame~

×skip time (w szkole)×

Jak przyszedłem do szkoły od razu podbiegła do mnie Japonia. Jednak spojrzała na mnie zdziwiona, ponieważ nie byłem sam tylko z jakimś wieżowcem.

J(aponia)-Koni'chiwa! Ame to twój chłopak? - spojrzała tymi swoimi przesłodzonymi oczkami-Chcę wiedzieć wszystko!

Ja i Rosja spojrzeliśmy na nią czerwoni.

Ame-Japan! Nie! Nie jesteśmy razem.

J-Ale i tak piękny ship~ *lenny face dla ubogich*

R-Um... Japonia, tak?

J-We własnej osobie!

R-To Japonio.. My nie jesteśmy razem, dopiero się poznaliśmy.

J-Ale będziecie razem, wcześniej czy później!

Ame-*myśli* mi to nie przeszkadza, jest piękny, miły, odważny i ma piękny uśmiech*myśli*

R-A co wy na to, aby po szkole się spotkać?

J-Miałam iść z Korea Południową na randkę... Ale możemy zrobić podwójną!

Ame-Japan!

R-Nie musi być to koniecznie randka, możemy pójść jako przyjaciele z Ameryką. A ty z Koreą pójdziecie jako para.

J-*depression* Ale ja chcę was spiknąć TwT

Ame-Fuck you Japan!

J-Uwierz mi... Nie długo będziesz mówić do Rosji w łóżku "Fuck me daddy".

Rosja i ja mocno zarumieniliśmy się.

R-Япония! (czyt. Japonja, j.Pol. Japonia)Dobra spokój! To na którą i gdzie idziemy?

Ame-Po szkole czyli ooo... 14... To na 14:30 i w parku. Może być?

J-Jasne!

R-Spoko.

Ame-To zajdę po ciebie i pójdziemy razem? Okej?

R-Dobra, a wiesz gdzie mieszkam?

Ame-Chyba ta, to tam co  rano z domu wybiegłeś?

×skip time (po szkole)×

~Per. Rosji~      (nareszcie ktoś inny ;-;)

R-*myśli* spoko ten Ame... Tylko dlaczego go wcześniej bili...? Dobra ubiorę się i będę czekać na Ame. *myśli*

Po czym ubrałem czarną bluzkę na krótki rękaw z napisem "Not your Problem" i jasne niebieski dżinsy.

Potem usłyszałem głos taty z dołu i zszedłem piętro niżej.

R-Pa tato!

ZSRR-Pa.

Wyszliśmy z domu i szedłem obok Ameryki.

Ame-Rosja, mam pytanie...

R-Hm? Jakie?

Ale-Dlaczego twój tata ma jakieś dwa i pół metra a ty dwa?! Jak wy jesteście tacy wysocy?!

Trochę się z niego zaśmiałem.

R-Sam nie wiem.

Ame-Ja też taki chce być!-powiedział to takim słodkim głosikiem, że zrobiłem się trochę czerwony-Ja nigdy nie będę wysoki!

R-Nie musisz być wysoki, ale możesz być wysoko.

Po tych słowach wzialem go na barana i go tak niosłem aż do parku

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koni'chiwa!
Mam nadzieję że się podobało. Jak masz jakieś pomysły to pisz do mnie na Discord'dzie.

Discord
Dabioszka#6660

Tik Tok
Dabioszka

YouTube
Xx KimsiaUwU xX