Rozdział 10

92 5 21
                                    

~Per. Rosji


I....

Spadliśmy na drzewo, nic nikt nie poczuł.. Ale Ame trochę się wystraszył pomimo tego, że to jego pomysł był.


Zeszliśmy i spojrzeliśmy w górę, ta baba od fizyki gapiła się na nas, gdy nagle zaczęła drzeć ten swój krzywy ryj.


NF - Nie wychowane bachory! Co wy robicie?! I jak się odzywacie do osób starszych?!


Obok nas pojawiły się wszystkie osoby, które wyszły z klasy.


Polska schyliła się i wzięła jakieś kamienie dała je Niemcowi, aby je trzymał, a ta zaczęła nimi rzucać starając się wycelować w okno, przez które wychylała się nauczycielka.A reszta osób się śmiały, gdy nagle biało-czerwona dziewczyna miała tylko jeden malusi kamyczek, podleciała na swych anielskich skrzydłach, po czym prosto w głowę pierdolnęła nim starszą.


P - Papa stara~


Wróciła na dół - do nas.


KP - Chodźcie szybko!


Powiedział przez śmiech.Wszyscy ruszyliśmy 6 osobową grupką.


Ame - Postawisz mnie w końcu?


Spojrzałem na niego.


R - Niet.


Wziąłem go na barana (wkurwiający mój dopisek: BO JESTEŚ BARANEM KURWA! Nic głupszego teraz napisać nie mogłam...).


P - Patrz jakie to słodkie~


Pociągnęła Niemca za rękaw jego białej koszuli.


N - Byli by bardzo słodką parą


Stwierdził.


KP - Zgadzam się!


J - Ja też~ Mrr~


Ame - Shut up!


Niziutki oblał się rumieńcem.


R - Mi to jakoś nie przeszkadza~


Ame - Odezwał się debil jeden!


Niemiec się z nas trochę zaśmiał (dop. Aut.: Ten się śmieje, a ja wystraszyłam się krzesła).


N - Ciekawe jak będą wyglądać ich kłótnie, jak będą parą hah


Ame - Huh?! A kto powiedział, że będziemy parą?!


J,KP,P&N - My

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 12, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

×Zawsze razem× {RusAme}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz