POV.Kacpra
Obudziłem się rano, a moja księżniczka jeszcze spała wiec postanowiłem, że zrobię jej śniadanie. Poszedłem do kuchni, a tam nikogo nie było nie zdziwiłem się w sumie, bo jest 8 rano, ale mniejsza z tym zrobiłem naszej czwórce jedzenie i zacząłem ich budzić najpierw postanowiłem, ze obudzę Juleczke. Zaczął lekko muskać jej szyje następnie zacząłem ją namiętnie całować w usta przez co się obudziła i odwzajemniła pocałunek przez co się zdziwiłem, myślałem raczej, że mnie odepchnie. Gdy przestaliśmy powiedziałem, że zrobiłem nam śniadanie i żeby przyszła do kuchni. Po tem wybrałem się do Marcina i Lexy, spali tak słodko, że aż żal było ich budzić No ale cóż kiedyś musza wstać.
K- Wstajemy!!!!- wykrzyczałem na cały dom.
L- Fuck You Kacper!!, zaraz przyjdziemy.
Gdy Marcin z Lexy już przyszli zaczęliśmy jeść śniadanie.POV.Julki
Słodko sobie spałam gdy nagle poczułam, że ktoś muska moją szyje było to bardzo przyjemne wiec nie przerywałam tego. Po chwili przeszedł na usta, od razu wiedziałam, że to Kacper dlatego chwile się zastanawiałam czy odwzajemnić pocałunek. Oczywiście to zrobiłam, całowaliśmy się dłuższą chwile kiedy przerwaliśmy tą piękną chwile Kacper powiedział, ze zrobił śniadanie i mam przyjść do kuchni. Bez wahania pokierowała się do pomieszczenia. Marcin i Lexy jeszcze spali dlatego Kacper poszedł ich obudzić. Wyglądali tak słodko. Przez chwile pomyślałam, że to ja i Kacper i szybko się opamiętałem i powiedziałam w myślach. Nie ty go nie kochasz. Nie mogłaś się w nim zakochać. Po jedzeniu wszyscy razem położyliśmy się na kanapie i zaczęliśmy oglądać jakiś serial. Ja byłam przytulona do Kacpra nawet nie wiem czemu, ale podobało mi się to. Wiem, że nie powinnam tego robić, ale przy nim czuje się bezpiecznie.
Skip time
Godzinę późniejChłopaki już pojechali, a ja zaczęłam wypytywać Lexy o nią i Marcina.
J- Lexy czy ty i Marcin wiesz coś więcej?
L- Dżulia takkk!! Jesteśmy razem nawet nie wiesz jak się cieszę.
J- Od kiedy
L- od 3 tygodni
J- serio i nic mi nie powiedziałaś foch.
L- No przepraszam, ale lepiej opowiadaj jak tam u ciebie i u Kacpra?
J- Jak ma być nadal go nienawidzę
L- Dżulia nie kłam bo widziałam jak razem słodko spaliście.
J- Co kiedy?!
L- Przebudziłam się jakoś o 6 i stwierdziłam, że zajrzę do was wy tak pięknie razem wyglądacie.
J- Lexy uspokój się po pierwsze Kacper mnie przytulił w nocy i nie chciał puścić, a po drugie ja i on pff..
L- Widzę, że wy to jednak coś więcej kochacie się, ale boicie się tego wyznać. Julka powiedz mi co naprawdę czujesz do Kacpra.
J- No dobra może czuje coś do niego i to przy nim czuje się bezpiecznie, ale nie to nie wyjdzie wiesz jaki on jest. Wyrywa laski na jedną noc, on nie ma uczuć, nie wie co to znaczy kochać.
L- Pogadaj z nim.
J- Nie Lexy to nie wyjdzie. A teraz oglądamy coś? Bo później nie będę mieć czasu, muszę się pouczyć na jutro do szkoły.