11. Gra

1.3K 8 1
                                    

Iza nie wie ile godzin trwała droga. Przespała całą podróż na nogach jednego z karków. Co chwilę tylko czyła jak jego poduszka podnosi się o paręnaście centymetrów i staje się nieco twardsza. Mniejsza z tym. W końcu dojechali do agencji. Karki wzięli że sobą Bartka i Izę, a mafioza poszedł sam. Gdy weszli do środka, ujrzeli dosłowną imprezę. Nagle ludzie zaczęli wykrzykiwać imię Izy i obrzucać się serpentynami. Dziewczyna nie ukrywała swojego zaskocznia, a Bartek nie ukrywał swojego niezadowolenia:
- Kurwa mać o tobie to pamiętają, ale o mnie już nie.
Nagle z tyłu zaczął dobiegać głos kobiety.
- Ciiiiszaa!!! - krzyknęła - jakże nam miło że wróciłaś do domu.
Iza dobrze wiedziała kto to jest. Była to Baby Joda.
- Ty kurwo. Zabiłaś Natalię. Jesteś pojebana - krzyknęła Iza.
Ku zdziwieniu Izy tłum zamiast wkurzyć się na Hanię zaczął się śmiać. Kobieta również nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
- Ale ty jesteś głupiutka dziecko - powiedziała.
Iza popatrzyła się na tłum i na kobietę z niedowierzaniem co tu się właśnie odpierdala.
- Byłaś częścią eksperymentu społecznego. To wszystko było na niby. Co prawda. Natalia umarła na prawdę, ale no potrzebny był ktoś taki. To była tylko gra.
Iza nie mogła uwierzyc w to co słyszy.
- Tak na prawdę Szymon i Kabryluk to byli policjanci - ciągnęła baby joda - i uwaga uwaga. Są tu dzisiaj z nami.
Wokoł powstał wielki szum i z tyłu wyszedł Kabryluk i Gliku. Wszyscy klaskali i mężczyźni się kłaniali.
- Ale co z tymi typami co nas trzymają - spytała Iza.
Nagle faceci nie mogli że śmiechu i puścili Izę zwijając się jednocześnie że śmiechu.
- Jesteśmy z policji dziunia - odpowiedział mafiozo - pomagaliśmy przy tym eksperymencie.
- Ale co ten eksperyment miał na celu? - spytała już niczego nie pewna Iza.
- Chcieliśmy pokazać wszystkim co będzie w stanie zrobić dziwka gdy wszystko jest się sypie. To jest telewizja. Tutaj nic nie jest normalne - powiedziała Baby Joda po czym się uśmiechnęła.
Po chucznym przyjęciu na, którym wszyscy dobrze się bawili Iza miała jedną mine. Ta mina miała poczucie strachu i niepewności. W momencie gdy wracała do domu. Ujrzała stacje benzynową. Podjęła jedna decyzję, która wydawała jej się najmądrzejsza.
Podbiegła do dystrybutora z benzyną i zaczęła go kopać. W końcu zaczęła z niego wylatywać benzyna dziewczyna oblała się nią cała po czym wyciągnęła zapalniczkę i podpaliła swoje ciało. Paliła się przez chwilę po czym uleciało z niej życie. Po paru chwilach ludzie z kamerami podeszli bliżej. Lektor zaczął mówić:
- I tak kończy się pierwszy sezon życia pod kamerami. Jak widzimy nasza bohaterka nie poradziła sobie ze wszystkim, ale nie szkodzi. Za pare tygodni kolejny sezon. Widzimy się niedługo.
W momencie gdy ekipa się rozjechała było kompletnie cicho. Tylko było czuć odór palącego się ciała.

PornstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz