23.02.2020 r.

66 12 0
                                    

Cześć, Kim.

Już sam nie wiem, co mam tu pisać.

Pani psycholog mówiła, że wszystko. Powinienem pisać o tym, jak się czuję. Ale czuję się naprawdę chujowo i nie wiem, co więcej mógłbym Ci powiedzieć. Straciłem jedyną osobę, której rzeczywiście na mnie zależało.

Nie mogę odpędzić się od wspomnień, które nagle postanowiły wejść do mojej głowy i nie chcą odejść. Z jednej strony to dobrze, bo zapomnieć o nim byłoby okropnie, z drugiej - to tak strasznie boli. Co zrobić, żeby przestało?

Znowu to zrobiłem. Znowu sięgnąłem po żyletkę, bo już nie daję rady.

Niech ktoś mi pomoże, proszę.

A tak, zapomniałem, że jedyna osoba, która mogłaby to zrobić, teraz jest martwa.

Już jutro będzie jego pogrzeb, a ja nie wiem, czy iść. Nie wiem, czy dam radę patrzeć jak trumna z jego ciałem znika już na zawsze.

Ale z drugiej strony wiem, że muszę. Chociaż tyle mogę dla niego zrobić...

diary | kim taehyung |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz