_______
- Nick wstawaj, bo spóźnisz się do szkoły! Na którą masz? - Zapytała kobieta w średnim wieku trzymając kosz z praniem.
- Mmm... na 8 - Powiedział ospale młody chłopak chowając się pod kołdrą.
- Żartujesz?! Jest 8.30! - Weszła i patrzyła na niego z niezadowoleniem.
- To nie wstaje... - odparł rudy chłopak i przykrył się kołdrą po sam nos.
- Nick nie mam czasu na twoje zachowanie! - Odparła kobieta wyrywając mu kołdrę.
Nick nie lubił wcześnie wstawać, a już na pewno nie w poniedziałki. Dziś zaczynał się nowy rok szkolny, a na dodatek chłopak był nowy w szkole jak i w mieście. Tydzień temu gdy trwały jeszcze wakacje przeprowadził się z mamą do nowego mieszkania.
- No już, już. Nie ma co się ociągać. Ubieraj się i jazda na ceremonie otwarcia póki jeszcze trwa. - Mama Nicka wzięła się za rozsuwanie rolet w ciemnym pokoju co na pewno nie spodobało się jej synowi. Nie obeszło się bez dźwięków niezadowolenia z jego strony.
-Ok. Tylko już zostaw te zasłony. Wole jak jest ciemno. Chcesz żebym oślepł od tego słońca? - Powiedział siadając na łóżku i robiąc teatralny gest jak by słońce wręczy wypalało mu oczy.
Kobieta skinęła tylko głową i zabrała kosz na pranie z pokoju.
Nick powoli wygramolił się z łóżka i poszedł do łazienki, aby się ogarnąć. Opłukał twarz i umył zęby. Po omacku zaczął szukać ręcznika wiszącego nieopodal. Kiedy już go złapał wytarł twarz i spojrzał na siebie w lustrze.
Rude kołtuny stały w każdym kierunku świata. Brązowe oczy jeszcze trochę wyglądały na zamglone od spania, ale mało się tym przejął. Otarł je i ruszył z powrotem do pokoju.
Otworzył wielką szafę stojącą nieopodal łóżka i wyjął pierwszą lepsza koszulkę. Po chwili ocknął się, że jednak musi się ubrać na galowo. Odwrócił się i zdjął z wieszaka wczoraj przygotowany garnitur. Ubrał całość i uznał, że wygląda w tym nie najgorzej.
- Gotowy? To jeszcze zdążę Cię podwieźć! - Dobiegło go wołanie z dołu.
- Już, już. Tylko nie mogę znaleźć butów!
- Schowane w szafie w granatowym pudełku - Usłyszał.
Otworzył znowu szafę i rozsuwając parę kurtek na bok odsłonił pudełko z butami. Otworzył i ubrał je szybko, a potem zbiegł na dół. W progu zastał już gotową do wyjścia mamę.
- Ale mogłeś się chociaż uczesać - Westchnęła.
- Cii jest dobrze. Jedziemy?
- Tak.
Oboje wyszli zamykając za sobą drzwi domu.
Canon Hills było małym miasteczkiem w którym zaczęli nowy rozdział w życiu.
_____________
Mam nadzieje że się wam podobała i ktoś może zostawi mi lajki i komentarze będę bardzo happy. To wasze słowa motywują mnie do ciągłego pisania ^^
Zachęcam też do przeczytania moich innych YAOI i książek:
- Trzydzieści minut (Yaoi)
- Skryte Uczucie (Yaoi)
- Mały Sekret (Yaoi)
- Między Regałem (Yaoi)
- Jesteś dla mnie idealny! (Yaoi)
- Eyeless Jack (Love Story)
- Prawdziwa Miłość! Tego się nie spodziewasz!!!
CZYTASZ
Niech To Zostanie Między Nami (Yaoi) [Zakończone]
Short StoryNick wraz z mamą przeprowadzają się do nowego domu. Zaczynając w nowej szkole i mieście nie jest łatwo ale już pierwszego dnia w szkole Nick poznaje Kola który zachęca go do wstąpienia do klubu koszykówki. Jak to się potoczy ? W książce są sceny se...