08

8.3K 647 265
                                    

Spojrzał na odchodzącego pośpiesznie chłopaka, będąc nieco zdezorientowany

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzał na odchodzącego pośpiesznie chłopaka, będąc nieco zdezorientowany.
Już wiedział. On już doskonale wiedział, skąd zna tę kurtkę i dlaczego zapadła mu w pamięć. Tą samą kurtkę zauważył na jednym ze starszych projektów dziewczyny, która o dziwo tak szybko odebrała mu je z rąk, tłumacząc się, że są one nieudane i nigdy nie zrealizowane.

Zmarszczył brwi, postanawiając o tym porozmawiać z dziewczyną, gdyż wydawało mu się być to bardzo dziwne.  Somi sama zaznaczyła na ich pierwszym spotkaniu, że nie zna dobrze Jungkooka i nigdy wcześniej nie miała z nim jakiegoś szczególnie bliskiego kontaktu, więc do jego głowy nasunęło się zasadnicze pytanie, skąd chłopak, z którym się nie lubiła miał na sobie kurtkę z jej, bodajże, nie wykonanego szkicu? Czyżby blondynka ukrywała coś przed nim?
Złapał się za głowę, obstawiając najgorsze. Obawiał się, że jest to dobra znajoma Jeona, która postanowiła pomóc mu w jakieś intrydze mającej na celu skompromitowanie go oraz ośmieszenie.

Miał głęboko w sobie nadzieję, że jednak wszystko okaże się dziwnym zbiegiem okoliczności, a ubranie wcale nie było takie same, a zwyczajnie łudząco podobne, przez co był w stanie się pomylić. Nie chciał tracić resztek zaufania do ludzi, gdyż coraz bardziej traktował ich z dystansem, bojąc się wyznać swoje myśli i uczucia na głos.

Naprawdę nie wiedział, jakim cudem tak szybko obdarzył zaufaniem obcą sobie osobę, lecz poczuł, że może jej ufać. Dziewczyna była taka miła, wydawała się być czuła, bardzo tolerancyjna, o czym z resztą go zapewniała, zatem uległ jej, ale czy przypadkiem nie była to jedna z gorszych decyzji jego życia? Nie powinien zwierzać się tak szybko osobie, którą wcześniej dobrze nie poznał, ale co mógł poradzić, że bardzo potrzebował się komuś wyżalić i powiedzieć o swoich problemach? Tak, Taehyung, jesteś głupi.

Poczuł się naprawdę źle, gdyż zaczął żałować, że podzielił się z nową znajomą, w stosunkowo szybkim czasie, swoją tajemnicą, która jeśli zostałaby ujawniona i wyszła na światło dziennie, mogłaby go poniżyć i doprowadzić do przejawów nietolerancji, kpiny oraz okrutnych żartów ze strony homofobiczne nastawionego społeczeństwa, którym niestety, chcąc czy nie chcąc, otaczał się każdego dnia.

- Co ty ukrywasz, So? Czyżbyś nie była względem mnie na tyle szczera? A może nie jesteś ze mną w ogóle...Czy to wszystko, ta cała znajomość, to tylko i wyłącznie głupi żart, aby zagrać na moich użyciach? Jeśli tak...udało ci się.

Udało wam się.

*

Wyszedł z budynku szkoły, rozglądając się za znajomą, chcąc zapytać ją o projekt oraz ewentualnie, gdyby nie wierzyła mu na słowo, pokazać jej dzisiejsze ubranie Jungkooka. Podszedł na boisko, gdzie przystanął zaskoczy, rozszerzając powieki w wyrazie zaskoczenia. Widok, który ujrzał był niczym igła, która została wbita prosto w sam środek serca. Bolało.

Na ławce siedziała Somi, a tuż obok niej jej ruda przyjaciółka. Obok nich stał Jeon, który ubrany był nadal w tą samą kurtkę co rano po lekcji wychowania.
Stanął w tyle, obserwując przebieg sytuacji, a w jego głowie zapaliła się czerwona lampka. Stracił zaufanie do dziewczyny. Przez moment przez głowę przeszła mu pewna myśl, że chłopak może być jej fanem, zatem kupił jej kurtkę, lecz przecież ona sama twierdziła, że projekt nie został nigdy wydany, więc przypuszczenie okazało się błędne i jak najbardziej mylne.

Gay challenge  》✦ Taekook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz