Pod Wodą // nexe// korekta (9/25)

VI - impreza

time skip to sobota 1,5 h przed ognieskiem

Pov. Krystian

Dobra ognisko zaczyna się o 19;30 jest 18 mam jeszcze trochę czasu żeby się przygotować... Pójdę się umyć i jakoś inaczej się ubiorę. 

time skip 30 minut później

Okej teraz tylko się ubrać tylko w co..? Jak ubiorę garnitur to wyjdę na snoba... Jak ubiorę jakieś dresy to wyjdzie że mi nie zależy... Uuuuuu a co to? Koszula w kratkę... No ok i tak nie mam nic lepszego... Teraz tylko spodnie... O! Mam jakieś ciemne jeansy OK!

No i teraz jestem gotowy.. To dobrze bo zostało 45 minut jeszcze tylko ogarnę włosy i mogę iść do chłopaków bo znając ich jeszcze nie są nawet umyci. 

Ok włosy jako tako są ułożone lecę do chłopaków. Gdy już tam byłem zapukałem do drzwi ale nikt mi nie odpowiedział więc wszedłem do środka. To co tam ujrzałem było cuute. Chłopacy leżeli na sobie i spali. No nic muszę ich obudzić bo zaraz dostanę cukrzycy

K (tu podłużcie sobie głos króla Juljana) - Wstajemy,wstajemy... Szkoda takiego dniaaa.. - EMOCJONUJĄCA CHWILA CISZY CO SIĘ ZARAZ WYDARZY TURURURM - NO WSTAWAJ!!!!!!

Ich reakcja była cudowna. Jakby nagle obok nich przejechał pociąg (a jak wiemy nekse ma donośny krzyk). Gdy oprzytomnieli wydarli się na mnie

J - Nexe!! Ty kuta.... KOMINIE!!

K - Przepraszam że przeszkodziłem wam we śnie... ALE CHCĘ WAM PRZYPOMNIEĆ ŻE ZA PÓŁ GODZINY MAMY BYĆ U ALEX!!

E - DOBRA ALE JUŻ SIĘ NIE DRZYJ!

K  - ok ale macie 20 minut na przygotowanie się

J - ok

 time skip 19 minut później

K -dobra chłopaki ostatnia minuta i idę bez was!!

J - już już

E  - schodzę

Chłopaki dołączyli do mnie i zaczęli ubierać buty. Ewron miał na sobie koszulę z pandami i szare jeansy a Jawor czerwoną koszulkę 'polo' i ciemne spodnie z przetarciami

J  - dobra możemy iść

Wyszliśmy z domu i udaliśmy się w stronę jeziora bo to tam miała się odbyć ta cała 'bania u cygana' a  w sumie bardziej 'bania u Alex'. po 8 minutach znaleźliśmy się na miejscu. Nie było tam dużo osób. Magister, Zaha, Mandzio, Bremu i kilku innych typów... Ale jak zobaczyłem Alex to wydawało mi się że oszalałem

K - o kurwa...

(tu sobie wyobraźcie stacha jones'a)

J - stary co jest

E - o japierdole 

J - no co wam jest

(jawor się odwraca)

J - o matko boska

K - chłopaki czy mi się wydaję czy ona naprawde

J - nie wiem ale mam nadzieje że to prawda

E - no tego to bym się nie spodziewał

Może wam wytłumaczę o co chodzi. A chodzi mianowicie o to że Alex ubrała granatową sukienkę z odkrytymi plecami i wiązaniem na lewym udzie.