Hej nazywam się Summer Hood mam 18 lat mam 1,86cm wzrostu
Mam szare włosy w takich sie urodziłam a moje oczy są nie typowe lewe oko mam błękitne a prawe ciemne brązowe
Zaokrąglona tam gdzie potrzeba uwielbiam sport jak i różne sztuki walki
Na...
Wstałam z łóżka dość w dobrym chumorze dziwię się że nie spałam prawie pół nocy a się wysłałam Poszłam do łazienki zrobiłam codzienne czynności I wyszłam w samym ręczniku do pokoju bo oczywiście ja Summer Hood nigdy nie weźmie rzeczy by od razu się ubrać
Dzisiaj ubieram bieliznę taką
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po czym ubrałam a siebie to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Buty takie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Makijaż taki
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A włosy takie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszłam na dół do kuchni którym byli wszyscy
-cześć dzisiaj zjem w szkole ok? - zapytałam
-dzień dobry dobrze skarbie masz śniadanko - powiedziała Mama
Poszłam do swojego samochodu i po chwili byłam w drodze do szkoły
W szkole byłam o 8:40 bo musiałam zachoczyc po czekoladę do picia uwielbiam wszystko co czekoladowe
Weszlam do klasy wszystkie oczy były zwrócone na mnie
-a dzień dobry to gdzie - powieziala matematyczka
-poszła w pizdu daleko - powiedziałam popijając czekoladę
-jak się wyrażasz Hood
-jak się wyrażasz żabo - powiedziałam i wydałam dzwiek żaby na co cała klasa wybuchła śmiechem
-ja ci dam pójdę do twoich rodziców i i - przerwałam jej
-nie strasz nie strasz bo się zesrasz a ja smrodu tu nie potrzebuje - powiedziałam siadając do swojej ławki
-poszła byś do dyrektora ale nie musisz bo jest tam - powiedziała i pokazała na koniec klasy w koncie
Upsi? Mam płakać?
Zaśmiałam się głośno po czym . Zwróciłam uwagę całej klasy i spojrzałam nie świadomie w oczy Panu Dyrektorowi jego oczy się zmieniły kolor na złoty a moje na ciemny czerwień
-MOJA - zawył po czym chwycił mnie w swoje ramiona Klasa jak i ja byliśmy zdziwieni klasa z tego że dyrektor jest moim mate a ja z tego że dałam się tak kurwa omamić
-Panie dyrektorze co Pan robi - zapytałm
-jestem Ryan słoneczko - powiedział z uśmiechem
Usiadłam na swoje miejsce niepewnie po czym położyłam głowę na swojej rece która leżą na stoliku
-bo moje jak się nie odczepisz to urwę ci łeb i powiesze sobie na łóżkiem z widokiem na kurwy - wybuchałam ale dlaczego oo Jezu robię się zazdrosna
-kotku spokojnie - powiedział Ryan podchodząc do mnie
-a ty masz zakaz mówienia o mnie takich rzeczy - powiedział do Amandy szkolnej no dziwki
-dobrze przepraszam - powiedziała ze skruchą yhy jasne szmata jebana
Ryan wzial mnie koło siebie gdy kolega z klasy spojrzał się na mnie Ryan od razu zareagował warknięciem
Po czym chłopak się obrucila
Ryan musi iść 10 minut przed przerwą właśnie jest przerwa Po jakieś 2 mi itach usłyszałam piski i wetchnienia dziwek spojrzałam na źródło tego oto wetchnienia no oczywiście pan idealny był tego powodem Ryan szedł korytarzem uśmiechnięty od ucha do ucha wpatrzony we mnie jak w obrazek jakąś tapeciara wypięła na niego cycki a on to zlekceważył i szedł dalej miną tej dziwki była bezcenna
Po chwili Ryan podszedł do mnie po czym przytulił mnie do siebie i pocałował yhym tak w usta Miał takie mięciutkie i takie mhmh do zjedzenia :Aww dobrze ze mój :nasz futrzaku
:eh nasz ale nie mogę się doczekać jak będziemy po oznaczeniu
:a czułaś jakie miał miękkie usta? - zapytałam rozmarzona
:aww takie słodziutkie malinowe aww z chęcią bym się na niego rzuciła - dodałam
-to to zrób - powiedział mi do ucha Ryan
-czy ty mi czytasz w myślach? - zapytałam
-oczywiście kotku zawsze i wszędzie - zaśmiał się
-głupek
-ale twój - powiedział po czym mnie pocałował
-idę na lekcje paa - powiedziałam i Odeszłam
Właśnie zaczyna się 3 lekcja gdy z głośników wydobywa się głos sekretarki
-uwaga uwaga dyrektor ma coś do powiedzenia-powiedziała po czym po chwili odezwał się głos Ryana
-Do gabinetu kotku - powiedzial a wszystkie pary oczy były zwrocine na mnie