🐯 6🐯

3.7K 112 4
                                    

Trochę zdenerwowana wyszłam z klasy
Szybko poszłam  do  jego  '' Gabinetu,,
Nie pukając weszłam sekretariatu
Po wejściu do  niego zaczepiła mnie sekretarka a raczej jakiś plastik z cementem na ryju

-panno Hood co pani robi - zapytała

-a myślisz? - zapytałam

- nie jesteśmy na ty kurwo i odczep się do Ryana bo on jest mój - wrzasnęła

Summer uspokoj się

-a teraz wyjdź bo ja zaraz do niego idę-dodała

Zła do granic napewno moje oczy zmieniły kolor Na czarny

Podeszłam do niej i chwyciłam za szyję przyparlam do ściany

-zapamiętaj jeszcze raz będziesz mi rozkazywać to cie zabije a jeżeli chodzi o Ryana to to jest mój mate i odjeb się lafiryndo - wysyczałam -zrozumiano?

-t. Tak tak - powiedziała jąkając się

-jak jeszcze raz zobaczę cie przy nim jak paradujesz ze swoimi silikonowymi cyckami i płaską dupa to nikt mnie nie powstrzyma by cię zabić szmato - sysyczalam po chwili poczułam jak ktoś mnie od niej odciąga

Spojrzałam w tamtą stronę a za mną stał Ryan

-kotku chodź  bo ja zabijesz - powiedział spokojnie

-a pani przygotuję papiery odnośnie wylecenia ze szkoły - powiedział do niej poważnie 

Biała tygrysica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz