Gdy to powiedziałam jego oczy zmieniły kolor oczu na czarny
Chwycił mnie i przełożył przez swój bark
Prowadził a raczej szedł ze mną do samochodu-co ty kurwa robisz idioto zostaw mnie - powiedziałam
-ani mi się śni jedziesz ze mną - powiedział
- jeszcze jedno - powiedział i obrucil się do mojego taty - jeżeli ktoś powiadomi policję że porwałem waszą córkę to zginiecie na oczach waszych dzieci - wysyczał
-jak jeszcze raz będziesz groził mojej rodzinie to dostaniesz w ryj kurwa Mac - powiedziałam po czym uderzył mnie w tyłem nie powiem że mi się to nie podobało bo podobało
Wsadził mnie na siedzę pasażera a sam usiadł za kierownicą chciałam się wydostać ale nie mogłam bo zamknął drzwi po czym się zaśmiał
-z czego rżysz siano widzisz? - zapytałam wkurzona
Spojrzałam na moją rodzinę która stała na dworze
mama płakała a tata ja przytulałNienawidzę jak moja rodzina cierpi
- : mamo proszę nie płacz postaram się wrócić nawet ucieknę czy go zabije aby z wami być kocham was trzymajcie się - powiedziałam jej w myślach
-: my ciebie też kochamy córeczko nie daj się tam - powiedziała łamliwym głosem
-:wrócę mamuś - powiedziałam
-no właśnie nie wrócisz - powiedzial
-nie czytaj mi w myślach ćwoku - wysyczałam - ile będziemy jechać - zapytałam zdenerwowana
-4 godziny - powiedział z uśmiechem
Przez całą drogę nic się nie odezwałam tylko się przesunęłam do tyłu na siedzenie żeby nie siedzieć obok niego
Dojechaliśmy przed bardzo piękną will no tak tu mieszka cała watacha
Stanął koło domu i wyszedł z auta po czym chciał mi otworzyć ale sama otworzyłam
-chodź poznasz swoich teściów - powiedział dumnie
-jak teściów jak ja nawet faceta nie mam? - zapytałam unosząc brew po czym jego uśmiech z jego ryja zszedł
-masz mnie - powiedział
-ale ja cię nie znam koleś odjeb się wolała bym umrzeć niż żyć z tobą przeć żale życie - powiedziałam
-pogadamy w naszej sypialni - powiedział
-oo nie kochany ja śpię w pokoju Luny - powiedziałam stanowczo
-nie ma mowy - powiedział ciągnąć mnie do domu
- ty nie masz prawa mną rządzić więc odpierdol się do chuja ile razy mam ci mówić - powiedziałam
Bez pukania weszliśmy do domu chciałam uciec ale chwycił mnie i przeżycil sobie przez bark
Weszliśmy do salonu gdzie usłyszałam rozmowę i śmiechy
Gdy tylko weszliśmy odstawił mnie na podłogę i zaczął mówić
-to jest wasza luna macie ja szanować i robić co ona każe - powiedział wysokim tonem
-ey nie rządź nimi dobra? - zapytałam się go - może ja tobą porządze miło by Ci było jak byś był traktowany jak gówno ośle - zapytałam z przekąsem
-Summer przestań - powiedzial
-a w dupe mnie pocałuj idioto przychodzisz do mnie do domu straszysz moich rodziców że ich zabijesz i na dodatek mnie porwałeś - wrzasnęłam osłabiając zęby że wtf przecież ja tylko jestem kotolakiem
-to jest wampir - wrzasnęła jakąś dziewczyna
-to jest kotołak - powiedział Ryan
-dobra dość o mnie - powiedziałam - ja wracam do domu cześć
- o nie kochanie nie ty zostajesz - powiedział
CZYTASZ
Biała tygrysica
Про оборотнейHej nazywam się Summer Hood mam 18 lat mam 1,86cm wzrostu Mam szare włosy w takich sie urodziłam a moje oczy są nie typowe lewe oko mam błękitne a prawe ciemne brązowe Zaokrąglona tam gdzie potrzeba uwielbiam sport jak i różne sztuki walki Na...