Szybko wyrywając się i strzeliłam mu w ryj
Co on sobie myśl kutafon postanowiłam uciec od tego wszystkiego-Summer zaczekaj - Krzyknał za mną
-pierdol się - pokazałam mu fack you i pobiegłam do wyjścia
Zbiegłam ze schodów pognając do wyjścia otworzyłam szybko drzwi i wybiegłam nie zaracając uwagi na krzyki Ryana
Na podwórku bawiły się dzieci wraz ze swoimi mami
Gdy byłam blisko bramy '' wolności,, ktoś chwycił mnie łokieć
-Summer proszę pogadajmy - powiedział
-nie nie mamy o czymś - powiedziałam
-proszę kochanie przepraszam - uklęknął na kolana
-wstań nie rób z siebie idioty - powiedziałam cicho
-wstanę jak mi wybaczysz - powiedział
Nie powiem że mnie to nie zdenerwowało
-CO TY SOBIE MYŚLISZ DO CHOLERY.... PRZYSZŁAM DO SZKOŁY PO 4 MIESIĄCACH NIE OBECNOŚCI NIE CHCIAŁAM ZNALEŹĆ MATE MAM DOPIERO 18 LAT TO CHUJ ALE SAM FAKT JAK MNIE POTRAKTOWAŁEŚ PRZED CAŁĄ KLASĄ POKAZAŁEŚ MI ŻE NIGDY NA NIKOGO A ZLASZCZA NA SWOJEGO MATE NIE MOŻNA LICZYĆ A PO ZA TYM CO TO JEST ZA MATE CO BIJE WŁASNĄ KOBIETĘ BO CO! JA BYNAJMNIEJ NIE BZYKAM Z SEKRETARIATKĄ PÓŹNIEJ SIĘ PRZYZNAJE WŁASNEJ MATE!!! NIE BOLI MNIE TO ŻE MNIE UDERZYŁEŚ BO WIDZISZ SINIAK SCHODZI - pokazałam na policzek - TYLKO BOLI ŻE W TYM SAMYM DNIU GDZIE SIĘ ODNALEŹLIŚMY TY POSTANOWILES PIEPRZYC SEKRETARKĘ SZKOŁY IMBECYLU POPROSTU CIĘ NIENAWIDZĘ ZROZUM TO DO CHOLERY
A TERAZ POZWÓL MI WYJŚĆ A JEŻELI MI PRZESZKODZISZ BĘDĘ MUSIAŁA CIĘ ZABIĆ - krzyklam nie zwracając uwagi na gapiów-ja..
-NO TY!??! CO TY MYŚLAŁEŚ ŻE JAK MNIE POCAŁUJESZ TO RZUCĘ CI SIĘ W RAMIONA I BĘDĘ CI MÓWIĆ JAK TO BARDZO CIĘ KOCHAM? HA OTÓŻ NIE DROGI KOLEGO BO CIĘ NIENAWIDZĘ PAMIĘTAJ JAK JUŻ RAZ MNIE UDERZYŁEŚ PRZY WSZYSTKICH NASTĘPNE RAZY NIE BĘDĄ DLA CIEBIE PROBLEMEM A TERAZ ŻEGNAMY - może i źle robię krzycząc na niego ale inaczej nie potrafię
Wyszłam z łzami w oczach z posesji tego drania i pobiegłam do własnego domu biegłam ile sił w nogach
Gdy byłam kilometr przed domem w jednym momencie moje serce zabolało mnie tak mocno jak nigdy
Zmęczona cała droga zapukalam słabo w drzwi po czym upadłam z bólem serca na ziemię i tak chyba zasnęłam bo nic od tamtej pory nie pamiętam
******************************************************
Obudziłam się w pomieszczeniu szpitalnym
Wszędzie by białe ściany a nigdzie pielęgniarki ja pierdole co za obruciłam głowę po czym usłyszałam jak ktoś wchodzi do sali spojrzalam w stronę wejścia i od razu się uśmiechłam-cześć siostra - powiedział Joe - w końcu się obudziłaś tyle czekałem - dodał smutno po czym mnie przytulił
-cześć braciszku miło mi cie widzieć ile spałam? - zapytałam się go na co przełknął ślinę i zaczął mówić
-myłaś w ciężkim stanie co się stało - zapytał
-nie pamiętam ale za jakiś czas sobie przypomnę i ci powiem a wracając do pytania ile spałam - zapytałam
-D. Dwa lata - powiedział cicho jąkając się
-jak to dwa lata czemu? - zapytałam
-Twoje serce się zatrzymało nie dawali ci szans więc postanowiliśmy z rodzicami że zaśniesz w śpiączkę a jeżeli się nie obudzisz pozwolimy Ci z wielkim bólem odejść ale teraz gdy już nie śpisz jestem tak szczęśliwy - powiedział wycierając oczy od łez
-gdzie są rodzice? - zapytałam
-na korytarzu czekają na swoją kolej nie wiedzą że się obudziłaś ja też ogólnie nie wiedziałem ale gdy weszlem stał się cud - powiedział
-kocham cie braciszku - powiedzialam przytuliłam się do niego
-ja ciebie też siostrzyczko - powiedział wtulił się mocniej
-już pamiętam - powiedziałam pewnie spoglądając mu w oczy
- to słucham - powiedział zaciekawiony
-było tak był pocałunek którego o dziwo chciałam a nie chciałam sama nie wiem później strzeliłam mu w twarz
Kłóciłam się z nim na podworku powiedziałam mu wszystko co leży na moim sercu i uciekłaam gdy byłam no nie wiem kilometr czy mniej lub więcej od domu bardzo mocno zabolało mnie serce nie wytrzymywałam ale jakoś doszłam do domu
Zdarzyłam lekko zapukać do drzwi i potem nic nie pamiętaam - odpowiedziałam mu - powiedz mi jak mnie znaleźliście i kto- dopiero rano cie znaleźliśmy znaczy tata cie znalazł jak do pracy miał jechać wyszedł z domu wtedy siedzieliśmy z mamą w kuchni po wyjściu taty nie minęły sekundy jak usłyszeliśmy krzyk i o dziwo płacz bo tata nigdy nie płacze gdy doszlismy do drzwi z mamą od razu wziąłem telefon i zadzwoniłem na pogotowie byłaś cała we krwi serce ci nie biło postanowiliśmy cie uśpić ale z małą pomocą byś się naprawdę obudziła - powiedział
-jaka? - zapytam
-tutejszy lekarz jest królem wampirów i i on musiał cie ugryźć byś naprawdę przeżyła - powiedzial - teraz jesteś hybrydą najniebezpieczniejsza tygrysio-wampirzycą masz więcej siły jak tysiące najsilniejszych alf -dodal
-nie będę się gniewać oto że chcieliście mnie uratować i szukaliście sposobu za to was kocham przez was żyje - powiedziałam rozplakając się
-nie płacz ja pójdę po lekarz i rodziców - powiedział i mnie przytulił i odszedł
Po nie całych 5 minutach do sali wszedł lekarz z rodzicami
-córeczko w końcu - powiedziała mama - tęskniliśmy - dodała
-ja bardziej tęskniłem - powiedział tata tułać mnie i łapiąc za rękę
-ja też - powiedziałam - ja też tęskniłam - dodałam uśmiechając się przez łzy
-witam pannę Hood jak się pani czuję? - zapytał
-a w miarę dobrze tylko czegoś mi brakuje - powiedziałam szukając tego czego mi brakuje
-mhm tak wiem krwi ci brakuje - powiedział lekarz chwycił skądś skalpel po czym naciął dłoń i podszedł do mnie podsuwając mi ją
Niepewnie wzięłam rękę w swoje ręce i zaczęłam lizać gdy smak krwi przedostał się do mojego gradla od razu przessalam się do niejOpanuj się Summer
Napita odstawiłam dłoń lekarz spojrzał na mnie dziwnie OKE oco Kaman
-jak pani to zrobiła? - zapytał lekarz
-ale co? - zapytałam
-z własnej woli przestała pani pić moja krew inne wampiry mają z tym problem właśnie od oderwania się od krwi a pani to zeobila jak by pani miała to w genach - powiedział zadowolony
-może dlatego że jestem białą tygrusicą? - zapytałam nie pewnie
-wspaniale sobie pani poradziła jak na pierwszy raz poszło pani wspaniale - zaśmiał się
-kiedy będę mogła wyjąć - zapytałam patrząc na rodziców i doktora
-za może tydzień jak wyniki będą bardzo dobre - powiedział lekarz
-dobrze więc zostawię panią z rodzicami do zobaczenia jutro rano panno Hood
CZYTASZ
Biała tygrysica
Manusia SerigalaHej nazywam się Summer Hood mam 18 lat mam 1,86cm wzrostu Mam szare włosy w takich sie urodziłam a moje oczy są nie typowe lewe oko mam błękitne a prawe ciemne brązowe Zaokrąglona tam gdzie potrzeba uwielbiam sport jak i różne sztuki walki Na...