Biała tygrysica

🐯 19🐯

Tydzień w szkole minął mi całkiem dobrze
Poznałam  2 pary które się odnalazły rok temu
Alan i Alice  są razem od pół roku   ale rok  temu się odnaleźli na początku nie chciała u ufać ale przyszło z czasem
Eve  i Filip poznali się rok temu   na początku tak jak  Alan i Alice ale  oni po paru dniach już byli razem

Właśnie idę korytarzem   szkolnym

Gdy jestem przy szafce   przedemną wyłoniła się  szkolna dziwka

-odjeb się szmato od Ryana on jest mój - powiedziała i chciała mnie uderzyć  że wtf co Ale złapałam jej rękę

-słuchaj  mnie  bo dwa razy powtarzać nie będę 
Wypierdalaj stąd   zanim jeszcze żyjesz bo za chwilę  moja wampirzyca  się przebudzi i będzie po tobie - powiedziałam spokojnie

-dziwka - krzyknęła

- imię masz ładne ale nie dawała bym tego własnej córce - od krzykłam

-ty  szmato  - podbiegła   do mnie i chciala mnie uderzyć  ale z moją siła popchnęłam ją tak że  wylądowała na końcu korytarza

-Kurwa-krzykła w moją stronę

-tak powiedział bóg gdy cie stworzył - odpowiedziałam na co uczniowie którzy  patrzyli na to wszystko się za śmiali - odjeb się od Ryana  bo za chwilę  będzie tu rzeź a nie chcesz być pierwsza - wrzasnęłam - jak jeszcze raz zobaczę ciebie koło mojego narzeczonego  to łeb masz urwany  i wsadzony w dupe szmato - już na krawędzi   moje oczy stały się czerwone

-co mi zrobisz  szczeniaku - ooo nieee

Podbiegłam  wampirzym tępię  po czym przyparłam ją do ściany

-a teraz wiesz ? Widzisz moje oczy? - zapytałam patrząc  w jej  oczy

Puść ją i spójrz w jej oczy  i wypowiedź słowo '' Ból,,

Też tak zrobiłam spojrzałam w jej oczy  i powiedziałam

- Ból - powiedziałam cicho

Po chwili zaczęła się  zginąć i wrzeszczeć z bólu 

-zrozumiałaś mój przekaż więcej razy nie odpuszczę  a zginiesz - wrzasnęłam na nią na co się skuliła

-t. Ttak pani - powiedziała z bólem

- Ryan jest mój czy ci się to podoba czy nie  - krzyklam i na plułam jej w twarz

-a teraz spierdalaj - dodałam i Odeszłam

Pognałam do gabinetu mojego mate po chwili byłam przed drzwiami
Weszłam bez pukania z uśmiechem na ustach

-cześć skarbie - przywitał się ze mną

-mam na ciebie ochotę - powiedziałam mu na ucho przegryzając płatek jego ucha na co  jego ciało zadrżało

Wstał z fotela poszedł zamknąć drzwi na klucz i podszedł do mnie 

(nie umiem opisywać scen erotycznych więc ominę to)

Po wszystkim zaczęłam się ubierać

-jesteś wspaniała skarbie - powiedział całując mnie  w usta

-ty tym bardziej skarbie - powiedziałam i chwytając go za jego przyjaciela