(pov Magister)
Usłyszałem dzwonek do drzwi jak się okazało to był Zaha i Dzunior
Z: cześć
M: dzień dobry
D: hej
M: kurde jak tak na was patrzę to mogłem wsiąść te prezerwatywy
D: co??!?!!!!!
Z: co?! po co?!
M: nie było tematu
D: JAK NIE BYŁO?!?!!?!!?
M: wchodźcie zanim policja przyjedzie że w za dużym gronie siedzimy
Zaha i Dzunior weszli do środka
D: toooo co robimy?
M: oglądamy filmy?
D: okej
(Pov Dzunior)
Oglądaliśmy horrory do osiemnastej byśmy oglądali dłużej gdyby nie Zaha
Z: ja muszę gdzieś iść
D: a gdzie?
Z: przypomniało mi się że muszę coś załatwić
D: okej
Z: to papatki
M: pa
D: pa
Wiedziałem że Zaha się po prostu boi ale nie chciałem tego mówić, Zaha wyszedł najprawdopodobniej na spacer. Magister zapałzował film
D: Magister odpałzuj
M: a to niby dlaczego?
D: Zaha się po prostu boi pewnie nie chcę już tego oglądać
M: dlatego zapałzowałem
D: . . .
Nie wiedziałem co powiedzieć więc zmieniłem temat który i tak bym poruszył
D: a jednak nosisz naszyjnik ode mnie?
M: nie chciałem żeby-
D: *śmiech* spokojnie
M: jestem spokojny!
D: napewno?~
M: tak
Magister odpałzował film
D: kochasz mnie jeszcze?~
Magister spojrzał na mnie jak na idiote
M: a kiedy ja cię kochałem?
D: teraz?
M: z tego co mi się wydaje to nie
D: właśnie "wydaje"~
M: a wiesz co? Kocham cię i boje się że cię stracę więc ci tego nie mówię~
Nie wiedziałem jak mam zareagować po prostu patrzyłem na niego on się uśmiechnął i powiedział
M: żartowałem
Po czym wrócił do oglądania filmu chciałem zrobić to samo ale nie mogłem się skupić nie zwracałem uwagi że patrzę na Magistra. Niestety to zauważył
M: ładnie ci w rumienicach
Odwróciłem od niego wzrok
M: *śmiech*
D: co cię tak śmieszy?
M: twoja osoba
D: ciekawe jak będziesz tak śmiał w nocy?~
CZYTASZ
to nie tylko nienawiść | Magister x Dzunior
Fanfictionwitam szatanki! opowieść jest robiona na postaciach z kwadratej masakry jak zwykle, a konkretniej Magistrze i Dzuniorze, to standardowo ostrzeżenie w fanfiku występują przeklęństwa homoseksualizm więcej przeklęństw błędy ortograficzne jak któreś z...