3. ☣Zaha się boi więc dziś bez tytułu☣

861 39 122
                                    

(pov Magister)

Usłyszałem dzwonek do drzwi jak się okazało to był Zaha i Dzunior

Z: cześć

M: dzień dobry

D: hej

M: kurde jak tak na was patrzę to mogłem wsiąść te prezerwatywy

D: co??!?!!!!!

Z: co?! po co?!

M: nie było tematu

D: JAK NIE BYŁO?!?!!?!!?

M: wchodźcie zanim policja przyjedzie że w za dużym gronie siedzimy

Zaha i Dzunior weszli do środka

D: toooo co robimy?

M: oglądamy filmy?

D: okej

(Pov Dzunior)

Oglądaliśmy horrory do osiemnastej byśmy oglądali dłużej gdyby nie Zaha

Z: ja muszę gdzieś iść

D: a gdzie?

Z: przypomniało mi się że muszę coś załatwić

D: okej

Z: to papatki

M: pa

D: pa

Wiedziałem że Zaha się po prostu boi ale nie chciałem tego mówić, Zaha wyszedł najprawdopodobniej na spacer. Magister zapałzował film

D: Magister odpałzuj

M: a to niby dlaczego?

D: Zaha się po prostu boi pewnie nie chcę już tego oglądać

M: dlatego zapałzowałem

D: . . .

Nie wiedziałem co powiedzieć więc zmieniłem temat który i tak bym poruszył

D: a jednak nosisz naszyjnik ode mnie?

M: nie chciałem żeby-

D: *śmiech* spokojnie

M: jestem spokojny!

D: napewno?~

M: tak

Magister odpałzował film

D: kochasz mnie jeszcze?~

Magister spojrzał na mnie jak na idiote

M: a kiedy ja cię kochałem?

D: teraz?

M: z tego co mi się wydaje to nie

D: właśnie "wydaje"~

M: a wiesz co? Kocham cię i boje się że cię stracę więc ci tego nie mówię~

Nie wiedziałem jak mam zareagować po prostu patrzyłem na niego on się uśmiechnął i powiedział

M: żartowałem

Po czym wrócił do oglądania filmu chciałem zrobić to samo ale nie mogłem się skupić nie zwracałem uwagi że patrzę na Magistra. Niestety to zauważył

M: ładnie ci w rumienicach

Odwróciłem od niego wzrok

M: *śmiech*

D: co cię tak śmieszy?

M: twoja osoba

D: ciekawe jak będziesz tak śmiał w nocy?~

to nie tylko nienawiść | Magister x DzuniorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz