Twoja przygoda z Legolasem.

Rozmowa z Thranduilem

Weszłam do komnaty króla Leśnego Królestwa. Siedział na swoim łożu.Zamknęłam drzwi i powiedziałam:

-Wzywałeś mnie panie.

-Tak. I nie mów mi panie tylko ojcze, bo wiem już, że Legolas ci się oświadczył.

-Dobrze ojcze. O czym chciałeś ze mną porozmawiać?- król wstał i podszedł do okna.

-Bo... Za tydzień... będzie... wojna.

-Jaka wojna? Z kim?- powiedziałaś przerażona.

-Będzie to wojna pomiędzy elfami, a... smokami.

-Przecież smoki już nie żyją.

-Też tak myślałem. Niestety twój ojciec, Legolas i ja musimy wyjechać, a ty ze swoimi siostrami zajmiesz się królestwem.-powiedział i spojrzał na mnie wzrokiem nie znoszącym sprzeciwu.

-Dobrze,ale proszę cię o jedną rzecz pa... ojcze.

-Jaką?

-Obiecaj mi że wrócicie cali i zdrowi.

-Dobrze. -westchnął mój teść. -Możesz już iść.

Wyszłam z komnaty i udałam się do swojego narzeczonego. Rzuciłam mu się na szyję i zaczęłam płakać.

-Dlaczego mi nie powiedziałeś?spytałam wtulając się w niego

-Nie chciałem cię martwić.Wiesz że mi też jest trudno, ale to mój obowiązek.- spojrzałam na księcia, a później na siostrę.Była cała zapłakana. Odeszłam od księcia i usiadłam na ławce przytulając siostrę.

-[T.I]. Muszę ci coś powiedzieć.

-Zamieniam się w słuch.

-Bo....ja...mam... narzeczonego.

-Kim on jest?-spytałam zaciekawiona.

-To...Lindir...ale on musi jechać na wojnę.-powiedziała dalej płacząc

-Wszystko będzie dobrze. Lindir świetnie walczy. Na pewno mu się nic nie stanie.

-Wszystko słyszę.-powiedział udając obrażonego Legolas. Spojrzał na mnie i poszedł w stronę zamku.Adelina zachichotała.

-Idź do niego. Ja pójdę do Lindira.-uśmiechnęła się słabo moja siostra.Poszłam do komnaty Legolasa, ale go tam nie było, więc zaczęłam przeszukiwać pałac.Zobaczyłam go a jednym z korytarzy Rozmawiał z moją służącą, a zarazem przyjaciółką.Podeszłam do niego, ale gdy mnie zobaczył odszedł( widać nadal jest na mnie zły-pomyślałam)

-Witaj, pani. -rzekła służąca-widzę, że książę pogniewał się na panienkę.

-Witaj Nessa.On tylko udaje obrażonego, zaraz mu przejdzie.-powiedziałaś.

-Czy mogłabym dla panienki coś zrobić?-spytała służąca

-Na razie nic nie potrzebuję.Do zobaczenia Nessa.

-Do zobaczenia panienko-pobiegłaś w stronę gdzie poszedł Legolas.Wiedziałaś że poszedł do jadalni bo był czas zjeść obiad. Nie myliłaś się. Siedział na swoim miejscu, a obok niego jakaś ruda elfka. Byłaś zszokowana tym co zobaczyłaś, ponieważ Legolas.....

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PRZECZYTAJCIE!!!!!!!!WAŻNE!!!!

   Co robił Legolas? Czy powinien tak postąpić ? Co stanie się w następnej części?Czy [T.I] będie szczęśliwa z Legolasem? A może  się rozstaną? Tyle pytań i żadnej odpowiedzi.Piszcie czy chcecie kolejną część  i czy ta wam się spodobała.Nie wiem kiedy kolejna, ale po woli ją zaczynam kończyć.Myślałam nad nową serią. Tym razem to wy głosujecie o czym ma być nowa seria (I CZY WOGULE JĄ CHCECIE). Przedstawię wam kilka moich pomysłów, a w komentarzach piszcie który z nich wam najbardziej się spodobał.Podam krótki opis .

Do wyboru macie:

-Zodjaki Hobbit i Władca Piercieni- chyba tu nie muszę dodawać opisu

-Przygoda ze strasznym klaunem Pennywise-  horror TO  ( straszny, bardzo straszny horror). Będę w nim opisywała twoją przygodę na podstawie filmu z klaunem.

-Święto gwiazdy- też coś o hobbicie. Przygoda małej dziewczynki Luny i jej brata Beorna. Dziewczynkę wychowuje jej starszy brat( chodzi mi o Beorna). Poznaje tajemnice gwiazd zostaje odtrącona od rówieśników i stara się zwracać większą uwagę na otaczający ją świat. Dziewczynka w wieku 100 lat zakochuje się w przystojnym (dla niektórych) elfie i władcy Thranduilu. Czy on też ją odtrąci? Czy tajemnica gwiazd ma coś z tym wspólnego?

- Czy jestem tolkienite?-coś nieco o moim życiu.

-Móżecie wymyślać swoją historię a ja ją dokończę lub rozwinę

I ostatni mój pomysł ( mam nadzieję, że się nie znudziliście)

-Tam gdzie słońce zachodzi- dwujka młodych przyjaciół zakochuje się w sobie lecz ich rodzice nie zgadzają się na to. Zakochani postanawiają uciec i żyć razem. Co z tego wyniknie?

Wasza Emilia(: