(Perspektywa Connora)
Był to kolejny dzień, właśnie miałem się wybierać na komisariat, lecz kiedy otworzyłem drzwi od mieszkania, które dostałem od CyberLife, zauważyłem Gavina i RK900,
-Co wy tu...- zacząłem lecz Nines ( RK900) mnie wyprzedził.
-Słuchaj Connor Hank w obecnej chwili jest bardzo zajęty na komisariacie, więc Flower przydzielił ciebie do nas- szybko wyjaśnił.
Reed stał osłupiały i patrzył się na RK900
- Dobra to skoro wszystko wyjaśnione to chodźmy puszki - uśmiechnął sie triumfalnie do nas i zaczął schodzić po schodach.(Skip time)
W aucie Gavin zajął role kierowcy, a obok niego zasiadł Nines, ja usiadłem z tyłu.
-Gdzie jedziemy ?- zapytałem
-Do willi jakiejś kobiety , podobno ktoś zamordował androidkę-powiedział chłodno RK900 czasami aż sie go boje, jego chłodne spojrzenie i ton głosu jest aż nie naturalne ,wiem że byłem kiedyś podobny, ale kiedy juz jestem defektem w świecie gdzie 80% androidów to defekty dziwnie się patrzy na androida który nim nie jest.
Dotarliśmy na miejsce, był to piękny dom zrobimy z czerwonej cegłówki, wchodząc do środka przywitała nas starsza Pani , miała zielone oczy i miała juz siwy odrost na włosach.
-Proszę zaprowadzę was do ciała- powiedziała smutnym głosem, czy ona serio była na tyle przywiązana do tej androitki? Zawsze byłem ciekawski, ale nie uznaje tego za wadę, nawet jak jestem defektem.
Kiedy znaleźliśmy się w pokoju gdzie było ciało postanowiłem się przyjrzeć pomieszczeniu.
Ściany były beżowe a z sufitu zwisał średniej wielkości żyrandol koloru srebrnego.
Nines odrazu podszedł do ciała, wiec wolałem mu nie przeszkadzać.
Nagle do pokoju wszedł inny android, odrazu go zeskanowałem był to model RT200 jeden z nowszych modeli, i dość drogich.
-Wiem kto to zrobił - powiedział ze stoickim spokojem androit.
Nines wstał od martwej androitki i zapytał- Jeżeli znasz jakąkolwiek informacje na temat śledztwa chętnie tego wysłuchamy.
-To był ktoś z gangu białych wilków, zabili ją bo odeszła kiedy dowiedziała ze androidy są wolne, lecz oni tego nie zaakceptowali.
-Gang białych wilków ? Pierwsze słysze-powiedziałem.
-Ja też- odpowiedział Nines.
-Ale ja znam -wszyscy popatrzyli sie na Gavina który stał za nami- Nie znacie ich bo są nie zauważalni ich akta posiadają tylko oni sami.
-Czemu? nie lepiej było by im to zniszczyć ? -Powiedział zdziwiony RK900.
-Mnie się nie pytaj, wiem jedno że są cholernie zawzięci i zawsze dostają to czego chcą.
-Więc jak znajdziemy sprawcę? -zapytałem.
Wszyscy teraz popatrzyli się na RT200 który dalej stał w tym samym pokoju co my.
-Teoretycznie ja wiem, ale czy nie będę miec problemów przez to ? -zapytał drapiąc się po karku.
-Raczej nie puszeczko, ale to się jeszcze zobaczy - uśmiechnął się do niego Gavin.=przy aucie=
O NIE NINES WYPIERDALAJ - Powiedział zdenerwowany Gavin tym iż Nines zasiadł za kółkiem.
-Być może gdybyś poprosił zmienił bym swoje zdanie.- powiedział oschle RK900
-O NIE METALOWY CHUJU- krzyczał Reed-NIE BĘDĘ SIĘ POWTARZAĆ, WYPIERDALAJ Z MOJEGO AUTA.
Nie - odpowiedział Android.
A to spierdalaj, nie będę sie wydzierać do puszki- powiedział zrezygnowany i usiadł tam gdzie kiedyś siedział Nines, czyli obok kierowcy.
-Oni tak zawsze ? - zapytał TK200.
Na odpowiedział pokiwałem tylko głową i wsiadłem do auta.
-TK200 też wsiadaj- powiedział Nines.
-Wole jak będziesz mówić Tom- uśmiechnął sie lekko i wsiadł do auta.
-S U P E R , kiedy juz mamy wielka szczęśliwa rodzine, możemy jechać ?! - wysyczał Reed
-Tak detektywie -odpowiedział mu Nines z lekkim uśmieszkiem.•••
Hejka 🖤
Tak to jest pierwszy rozdział, dajcie mi znać jak wam się podoba 😊
Ps.
Będą dłuższe opowiadania lecz teraz idealnie pasowało mi zakończenie 💁♀️😅
Polecam 😋:
13 kwietnia 2020
571 słów

CZYTASZ
Podobni |dbh ff |
FanficZepsuta dziewczyna spotyka na swej drodze androida który usilnie chce ją zrozumieć i naprawić ...