Shigaraki x Dabi (YAOI )

#6

- Co ty kurwa se myślisz co ? - powiedział cały razumieniony i lekko wkurzony Tomura .

Dabi tylko się zaszmiał w odpowiedzi , na co Tomura jeszcze bardziej się wkurzył .

- A więc co chcesz robić ?

- No nie wiem , wymyśl coś .- w tym samym momęcie Tomurę oścwieciło jak zagiąć bliznowatego.

- To może -

- Nie - przerwał mu z uśmiechem na twarzy. -

- ?
- To co Toga mówiła to prawda?

-?

- Idiota .

- Ale co mówila ?

- ... , według ciebie jestem słodki ?

- ...

- ?

- Nie .- powiedział z niepewnąminą .

- Czyżby ? Bo coś nie wyrażnie to powiedziałeś . O czyżbyś nie rumienił Dabi ?- powiedział  z wrednym uśmiechem i pokazał palcem na jego policzki .

- Wal się . - powiedział wstając z krzesła i udając się do kuchni .

- Jesteś gejem ?

- Nie .

- O to dziwne , że się rumienisz na widok chłopaka . - POwiedział z wrednym uśmiechem .

- Spierdalaj.

- HA ! Dabi jest gejem !! - zaczoł krzyczeć .

- A ty nie ?

- Nie . - momętalnie spoważniał .

- Czyżby ? Ty też się zarumieniłeś parę razu na mój widok , patrzyłeś mi na brzuch i przytuliłeś . I to nawet tak ... czule ?

-....

- HA , Tomura jest gejem !

- Nawet gdybym był to napewno bym nie był z tobą !

- Tak ? Gdybyś nie chciał być ze mną to ciekawe jak byś na to zareagował .

Brunet podszedł do niebieskowłosego i go przytulił .

- ...Czekaj , co ty robisz !

- He..- przestał przytulać Shigi-ego

- Fuj .

- Fuj.

- ? Dziwny jesteś wiesz .

- Masz .- brunet podał mu talerz  z kanapkami.

- Dzięki .

- Otwórz buzię .- powiedział z kanapką w ręku.

- Co ty głupi jesteś ? Umiem jeść . - powiedział ale zaraz potem otworzył buzię .

- O jak ładnie .

- Dobra dawaj mi to !- wyrwał mu kanapkę z ręki .- Czemu to robisz ?

- Co ?

- Mówisz , że cię wkurwiam a teraz zachowujesz się jak gej i chcesz mni karmić !

- No i ? Wkurwiasz mnie ale to trochę słodkie .

- Fuj.

- Meh... CZEKAJ nie gadaj że ja ci się podobam ty chory pojebie !

- Nie powiedziałem tego . Chociaż .- Uśmiechną się lekko

- Idiota . -zaczął się drapać dość mocno po szyji .

- Ej krew ci leci !

- No i ?

Brunet poszedł do łazienki i wziął wodę utlenioną.

- Co to jest ?

- Nie ruszaj się . - powiedzial spokojnie po czym wylał uodę na szyję niebieskowłosego .

- Ała kurwa co ty mi robisz !?

- No nie ruszaj się i zabieraj te łapska bo będzie bardziej boleć !

- Kurwa co to jest ?

- Woda utleniona . -brunet wziął papier i przetarł delikatnie ranę .

- Ała.

- Czekaj jeszcze chwilę . - zaczął delikatnie jezdzić ręką po szyji Tomury .

- Ach... - momentalnie złapał się za usta i zarumienił .

- Hahaha - zaczoł się śmiać brunet delikanie jeszcze raz płucząc zakrwiawione miejsce .

- Nie ! To było z bólu !

- Dobra dobra . - powiedział ledwo powstrzymując się od śmiechu .

- Nosz kurwa tłumaczę ci że to nie było AŁA!! Przestań to boli !

- Już . Mocno się podrapałeś .

Shigaraki wzruszył tylko ramionami .

Ten rozdział to trochę gówno :/ Ja już chcę żeby to się bardziej rozkręciło . Przepraszam i postaram się , żeby następny rozdział był bardziej ... interesujący ?

BAYOO